Wiadomości

W Minneapolis spalono fabrykę 7-Sigma Inc. należącą do polskiej rodziny

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Minneapolis Star Tribune czytamy, że tego dnia zakład został zamknięty wcześniej w oczekiwaniu na drugą noc zamieszek – by zapewnić bezpieczeństwo pracownikom. Prezes i właściciel firmy 7-Sigma inż. Krzysztof Wyrobek powiedział, że kierownik produkcji oraz konserwator mieszkający w pobliżu fabryki czuwali i zgłosili pożar, gdy tylko się pojawił.

„Nie dbają o moją firmę. Nie chronili naszych ludzi. Wszyscy byliśmy sami” – powiedział Wyrobek w rozmowie z Tribune. – „Wóz strażacki po prostu tam był, ale nic nie zrobili. To dla nas frustrujące.”

Demokratyczny gubernator stanu Minnesota Tim Walz powiedział, że reakcja miasta na zamieszki była „skrajną porażką” – czytamy w Tribune. Demokratyczny burmistrz Minneapolis Jacob Frey, odnosząc się do wypowiedzi Walza, stwierdził, że miasto zostało przytłoczone.

„Byliśmy sami przez te pierwsze noce. Po prostu ogromna ilość ludzi brała udział w niszczeniu mienia, zbyt dużo ludzi podpalało, by jakiekolwiek władze miasta były w stanie na to odpowiednio zareagować” – powiedział Frey.

Burmistrz Frey ma zaplanowaną na poniedziałek konferencję, w trakcie której ma powołać grupę liderów biznesu i społeczności, którzy doradzą miastu w sprawie odbudowy.

Wyrobek powiedział, że „jest za późno”. Nie będzie utrzymywać swojej firmę w Minneapolis, przeprowadzka oznacza około 50 miejsc pracy, podał Tribune.

„Przeszukujemy gruz, próbując ustalić, co jest możliwe do odtworzenia. Podchodzimy z umiarkowanym optymizmem, że możemy to zrobić. Ale z pewnością nie jesteśmy w stanie tego zrobić w Minneapolis – stwierdził Wyrobek.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!