W sobotę w Miami Beach na Florydzie śmigłowiec wpadł do morza. Według policji, na pokładzie maszyny znajdowały się trzy osoby. Dwie z nich trafiły do szpitala. Są w stanie stabilnym.
Stacja CNN podała, że śmigłowiec to Robinson R44. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Na filmie opublikowanym przez policję widać moment, gdy maszyna wpada do wody. Nagranie pokazuje, że na plaży było mnóstwo ludzi, a część z nich znajdowała się w niewielkiej odległości od miejsca zdarzenia.
Przeczytaj również:
Pomagali niepełnosprawnym. Stracą lokal na rzecz aborcjonistów i aborcjonistek
Gangster ukrywał się przed policją. W tym czasie doglądał plantacji marihuany
Premier Ukrainy oskarżył Polskę o kradzież 16 mld euro
Policjant odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego Adama z Konina
Sullivan: Iran dostarczy drony rosyjskiej armii
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!