Jak podaje portal dzienniknarodowy.pl na 25 marca wyznaczono datę decyzji Izby Cywilnej Sądu Najwyższego dot. kredytów walutowych. W tej sprawie interwencję podjęła prezes SN Marta Manowska, która skierowała do Izby sześć pytań.
Odpowiedź ma doprowadzić do ujednolicenia oraz przyspieszenia ciągnących się latami procesów. W tej chwili wyroki są rozbieżne i dotyczą sposobu rozliczania umów i ich unieważniania. W sprawie tej wypowiedział się Arkadiusz Szcześniak, który jest prezesem stowarzyszenia “Stop Bankowemu Bezprawiu” przypomniawszy, że wiele sądów nie stosuje się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w tej sprawie.
– W teorii takie działanie Sądu Najwyższego nie powinno być potrzebne, dlatego że wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej już dawno rozwiały te kwestie. Niestety, praktyka jest taka, że część sądów dalej stosuje się do wyroków, więc mam nadzieję, że takie działanie ujednolici tę linię. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu orzeka wbrew wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu największe rozbieżności ma m.in. z tym, czy po usunięciu z umowy zapisu nieuczciwego umowa może dalej obowiązywać w niezmienionej treści – powiedział Arkadiusz Szcześniak.
Procesy te ułatwić ma też decyzja Komisji Nadzoru Finansowego, według której to banki mają wychodzić z ugodą. W tej chwili trwają prace nad formami porozumień. Banki chcą zdążyć przed odpowiedzią Izby Cywilnej SN. Wedle propozycji KNF kredyty miałyby zostać przewalutowane na złotówkowe według kursu z momentu ich zawarcia.
Co wy na to?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!