Felietony

Ukraina na progu wojny domowej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Organizatorzy akcji blokowania torów kolejowych na szlakach komunikacyjnych łączących Ukrainę z Doniecką i Ługańską Republikami Ludowymi, która doprowadziła już do poważnego kryzysu w ukraińskiej energetyce, postanowili rozszerzyć swój protest i zablokować także połączenia drogowe.

Dziś pojawił się pierwszy blokpost – w pobliżu wsi Zołote w Obwodzie Ługańskim. Jak poinformował sztab akcji, wkrótce podobne blokady pojawią się także na innych trasach samochodowych.

Przypomnijmy, że uczestnicy akcji, którą zainicjowali „weterani ATO”, zamierzają w ten sposób doprowadzić do przerwania handlu między Ukrainą i zbuntowanymi republikami, z którymi to pomimo trwających działań wojennych kwitł on w najlepsze. Akcją kierują znani dowódcy ochotniczych batalionów, którzy wsławili się w walkach na Donbasie i za którymi stoją liczące się w rozgrywkach politycznych na Ukrainie formacje paramilitarne.

W efekcie poważne problemy zawisły nad ukraińską energetyką i częścią przemysłu metalurgicznego, wykorzystujące węgiel typu antracyt, który był sprowadzany z terenów opanowanych przez separatystów i którego nie da się niczym zastąpić – no, chyba że importem z Rosji. Wczoraj władze Ukrainy wprowadziły stan nadzwyczajny w energetyce, który ma zapobiec zbyt szybkiemu kurczeniu się zapasów węgla na składach. Dziś po raz pierwszy głos w tej sprawie zabrał prezydent Petro Poroszenko, który w ostrych słowach potępił blokady.

Organizatorzy blokad spodziewają się, że władze w Kijowie podejmą próbę siłowego rozprawienia się z nimi, ale zapewniają, że nie mają zamiaru się poddać. Równocześnie pojawiły się doniesienia, że w takim przypadku w Kijowie pojawią się ich zwolennicy, którzy rozprawią się z oligarchami, którzy rządzą obecnie Ukrainą i którzy czerpali ogromne zyski z handlu, który prowadzony był z terenami opanowanymi przez separatystów.

Czytaj też:

 

Kto stoi za kryzysem energetycznym na Ukrainie?

Wojciech Kempa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!