Wiadomości

Tureckie konwoje wjeżdżają do północnej Syrii. “Jadą jeden za drugim…”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Turcja intensywnie przygotowuje się do przeprowadzenia ofensywy w północnej Syrii. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przy każdej okazji podkreśla, że do zapowiadanej operacji wkrótce dojdzie i że jest to tylko kwestia czasu. Elder Halill, który w kurdyjskiej PYD/YPG odpowiada za politykę zagraniczną, powiedział 3 lipca: “Turcja otrzymała zielone światło od NATO na operację. Teraz będziemy bronić naszej ziemi”. Ale do odparcia spodziewanej ofensywy wojsk tureckich przygotowują się też wojska podległe rządowi Baszara al-Asada oraz wspierające je siły rosyjskie i irańskie.

“Ostatnia sytuacja: Dzisiaj Tureckie Siły Zbrojne dokonały wysyłek do linii kontaktowych w regionie Tarczy Eufratu, Gałązki Oliwnej i Manbidżu” – poinformował wczoraj wieczorem na twitterze Ali Karadayı. – “Jadą jeden za drugim…” – dodał w kolejnym wpisie.

Intensywny ruch kolumn tureckich, kierujących się na tereny kontrolowane przez siły tureckie i protureckie w północnej Syrii, trwa już od wielu tygodni. Wczoraj wieczorem został jednak znacząco zintensyfikowany. Raz za razem pojawiały się doniesienia o kolejnych kolumnach…

Tak było praktycznie przez całą noc. Dziś więc podstawowe pytanie brzmi: Czy Turcy rozpoczną ofensywę już teraz, czy też ruszą dopiero po święcie Kurban Bayramı (9-13 lipca)?

W północnej Syrii znajduje się już obecnie kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy tureckich, ale istotną rolę w planowanych działaniach winny odegrać oddziały Syryjskiej Armii Narodowej, które liczyć mają w sumie ok. 50 – 55 tys. Kluczową rolę odgrywają w niej syryjscy Turkmeni. Syryjska Armia Narodowa obsadza przede wszystkim rejony operacyjne “Gałązki Oliwnej” (kanton Afrin), “Tarczy Eufratu” (północne Aleppo) i “Wiosny Pokoju” (tereny na wschód od Eufratu).

Do podjęcia działań ofensywnych przygotowują się, zajmujące głównie region Idlibu, także brygady Hajat Tahrir asz-Szam, w którym skupiły się arabskie ugrupowania radykalnych islamistów, niegdyś związane z al-Kaidą.

Hajat Tahrir asz-Szam to 11 brygad liczących łącznie ok. 25 tysięcy bojowników. Do natarcia przeciwko syryjskom siłom rządowym oraz wspierającym je oddziałom rosyjskim i irańskim przygotowują się wszystkie brygady, które rozmieszczone były od północnej Latakii, przez Dżabal al-Zawija i wschodni Idlib po Zachodnie Aleppo.

Rosjanie nie zamierzają jednak ustępować pola Turkom, czyniąc intensywne przygotowania do odparcia spodziewanej ofensywy. Na lotnisko Al-Kamiszli (Kamışlı) przybyły wczoraj samoloty z 500 rosyjskimi żołnierzami.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!