Świat Wiadomości

Trump spowiada się przed Ameryką. Mówi o sukcesach. Zapowiada wielką modernizację infrastruktury USA

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Po miesiącu od objęcia urzędu chciałbym przedstawić narodowi amerykańskiemu nowe informacje o tym, co zrobiłem aby dotrzymać moich obietnic” – powiedział prezydent USA Donald Trump w środę nad ranem, czasu polskiego, na połączonej sesji obu izb amerykańskiego parlamentu.

Prezydent Trump zapowiedział stworzenie specjalnego funduszu modernizacji amerykańskiej infrastruktury wartości 1 biliona dolarów.

Program modernizacji infrastruktury ma być utworzony dzięki funduszom prywatnym i federalnym. Będzie on, jak podkreślił prezydent, oparty na dwóch podstawowych zasadach: kupuj amerykańskie towary i zatrudniaj amerykańskich pracowników.

Wystąpienie prezydenta, przypominające scenerią i nastrojem orędzie o stanie państwa, jest próbą przedstawienia programu poczynań administracji Donalda Trumpa na najbliższe miesiące.

Prezydent Trump ponowił obietnicę budowy „wielkiego muru” na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem i podkreślił swoje „niewzruszone poparcie” dla Izraela. Po raz kolejny opowiedział się przeciw zniesieniu sankcji wobec Iranu.

W swym wystąpieniu w Kongresie prezydent Trump zapowiedział „rzeczywistą i pozytywną reformę imigracyjną” i walkę z „radykalnym islamskim teroryzmem”. Wezwał też Kongres do uchylenia systemu ubezpieczeń zdrowotnych, tzw. Obamacare i zastąpienia go nowym.

„Wprowadzając w końcu w życie nasze przepisy imigracyjne podniesiemy zarobki, pomożemy bezrobotnym, oszczędzimy miliardy dolarów i uczynimy nasze społeczności bezpieczniejszymi dla wszystkich” – powiedział prezydent.

„Chcemy aby wszyscy Amerykanie odnieśli sukces, ale to jest niemożliwe w warunkach bezprawia i chaosu” – dodał.

Trump zapowiedział, ku aplauzie kongresmenów, „plan zdruzgotania i zniszczenia” Państwa Islamskiego (IS) i „zmiecenia tego okrutnego wroga z powierzchni naszej planety”.

W swoim wystąpieniu, skoncentrowanym na wyzwaniach w dziedzinie polityki wewnętrznej, prezydent Trump podkreślił znaczenie sojuszy takich jak NATO. Podkreślił jednak, że sojusznicy muszą sprawiedliwe ponosić koszty wspólnej obrony.

„Moja praca nie polega na reprezentowaniu całego świata, ale na reprezentowaniu Stanów Zjednoczonych” stwierdził prezydent kończąc ponadgodzinne wystąpienie na wspólnej sesji obu izb (Izby Reprezentantów i Senatu) amerykańskiego Kongresu.

Przemówienie pełne było odwołań do wyjątkowej roli Stanów Zjednoczonych i posłannictwa Ameryki. Przypominało nieco wystąpienia Trumpa podczas kampanii wyborczej, jednak zawierało wiele pojednawczych elementów i wezwań do jedności.

Autor: WT

/wolnosc24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!