Europa Wiadomości

Toroczkai (Jobbik): Nie chcemy u nas muzułmanów ani homoseksualistów!

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dobrze nam znany Laszlo Toroczkai, który był członkiem węgierskiej reprezentacji na Marszu Niepodległości, udzielił wywiadu brytyjskiej BBC. Toroczkai to założyciel HVIM (Ruchu Młodzieżowego 64 Komitetów) postulującego rewizję traktatu z Trianon, który po I wojnie światowej okroił Węgry o 2/3. Na początku 2015 r. z jego inicjatywy powstał po raz pierwszy pomysł o zbudowaniu ogrodzenia wzdłuż południowej granicy Węgier, które miałoby na celu zatrzymanie fali uchodźców przekraczających nielegalnie granice. W 2013 r. wybrano go burmistrzem Ásotthalom, a rok temu został członkiem zarządu głównego Jobbiku – Ruchu na Rzecz Lepszych Węgier.

– Są tu przede wszystkim mile widziane osoby z Europy Zachodniej – ludzie, którzy nie chcą żyć w społeczeństwie wielokulturowym – mówi Toroczkai w wywiadzie dla Derbyshire BBC. – Nie chcielibyśmy przyciągnąć muzułmanów. To bardzo ważne dla nas, aby zachować swoje tradycje. Jeżeli przybyłaby tu duża liczba muzułmanów, to nie będzie w stanie zintegrować się ze społecznością chrześcijańską. Widzimy duże społeczności muzułmańskie w Europie Zachodniej, które się nie integrują – i nie chcemy mieć takich samych doświadczeń tutaj. Chciałbym, by Europa należała do Europejczyków, Azja do Azjatów, a Afryka do Afrykanów. To takie proste.

Nowe prawo lokalne zakazuje również publicznego okazywania uczuć przez homoseksualistów. Część prawników uważa, że prawa te naruszają konstytucję węgierską i w ramach ogólnego przeglądu nowych przepisów lokalnych, rząd Orbana ma je zweryfikować w połowie lutego. Przepisy mają jednak poparcie wśród wielu członków społeczności. Jeden z mieszkańców, Eniko Undreiner, powiedziała że było to “naprawdę przerażające” widzieć “masy imigrantów przechodzących przez wieś” kiedy wkroczyły do kraju ponad rok temu.

– Spędzam dużo czasu w domu sama z moimi małymi dziećmi. Tak, były chwile, kiedy się bałam – mówi.

Dwaj muzułmanie mieszkający w wiosce nie chcieli rozmawiać z BBC.
Jednak jeden z mieszkańców wsi mówi, że są oni “w pełni zintegrowani” w ramach wspólnoty.

– Nie prowokują nikogo. Nie noszą swoich szat, nie nękają ludzi … Znam ich osobiście. Są w porządku.

Ásotthalom jako miejsce osiedlenia jest reklamowane m.in. przez prężnie rozwijającą się na Zachodzie organizacje Knights Templar International

– Kiedy będzie już bardzo źle na Zachodzie, ludzie zaczną przesiedlać się na Węgry, a nasz kraj potrzebuje tych ludzi – stwierdził burmistrz.

Źródło: The village aiming to create a white utopia

/dzienniknarodowy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!