Nie do końca wiadomo, czego chcieli od spacerującego po Hajnówce żubra policjanci. Wszak gdy podjechał do niego radiowóz, spokojnie sobie stał, nikogo nie zaczepiał, a nawet nie spożywał alkoholu…
Mimo wszystko król puszczy, który postanowił odwiedzić Hanjnówkę, na widok policjantów oddalił się. Nie, nie uciekał. Po prostu spokojnie, majestatycznym krokiem oddalił się, uznawszy, że nie ma ochoty na rozmowę z mundurowymi.
Przeczytaj również:
Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła rezolucję Rosji w sprawie sytuacji na Ukrainie
Ministerstwo Rolnictwa w końcu zajmie się biznesem pseudoekologów
Wojna rosyjsko-ukraińska. Raport 30.03.2024
Papież Franciszek zamierza złożyć rezygnację? Mają o tym świadczyć dwa sygnały
Albańscy dziennikarze twierdzą, że Andrzej I. związany z tzw. aferą respiratorową, żyje
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!