W Pruszkowie doszło prawdopodobnie do skażenia rzeki Utraty. W dzielnicy Tworki na jej powierzchni pojawiły się ogromne ilości piany. Służby apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności do czasu wyjaśnienia przyczyn zanieczyszczenia wody.
Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej poinformował, że interweniowali strażacy i pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
– Wstępnie ustaliliśmy, że środek wylany do wody nie zagraża ludziom, jednak by to potwierdzić – potrzeba dokładnych analiz laboratoryjnych – powiedział Karol Kierzkowski.
Straż sugeruje, aby na razie nie wchodzić do Utraty, dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona. Istnieje prawdopodobieństwo, że woda może mieć zmieniony skład chemiczny.
Również prezydent Pruszkowa zaapelował w mediach społecznościowych o zachowanie ostrożności.
„Wczoraj w godzinach wieczornych doszło do skażenia rzeki Utraty. Na wysokości szpitala tworkowskiego w miejscu „stopnia wodnego” pojawiła się na wodzie piana w bardzo dużej ilości. Na miejsce wezwaliśmy służby zabezpieczające, pojawiła się także Grupa Ratownictwa Chemicznego Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej Nr 6 z Warszawy oraz Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pobrane zostały próbki, które poddane zostaną badaniu. Natychmiastowo podjęto działania zmierzające do wykrycia sprawcy. Ze wstępnych analiz, o których mnie poinformowano na miejscu wynika, że wlany do rzeki środek nie powinien zagrażać ludziom” – napisał na Facebooku Paweł Makuch.
Prezydent miasta zaapelował do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności w skażonych miejscach rzeki Utraty.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
