Felietony

Specyfikacja języka internautów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

            Każdy człowiek na co dzień posługuje się językiem bez zastanawiania się nad jego istotą, a przecież stanowi on podstawę porozumiewania się na wielu płaszczyzna, ponadto są różnego jego rodzaje. Przede wszystkim język jest tworem abstrakcyjnym i społecznym. Stanowi zespół znaków i reguł posługiwania się nimi – w przypadku języka polskiego zespół znaków to wyrazy, a reguły posługiwania się nimi to gramatyka.

Język polski ulegał przeobrażeniom na przestrzeni dziejów – zmianom np. w budowie wyrazów, ich pisowni, a także znaczeniu. Zachodziły one m. n. pod wpływem rozwoju form komunikowania się – pisanie listów i telegramów, prowadzenie rozmów telefonicznych, słuchanie radia, oglądanie telewizji, wysyłanie smsów, aż wreszcie… posługiwanie się Internetem. Rozwój tego ostatniego medium przyczynił się do istotnych zmian w sposobie komunikowania się między ludźmi i celowość użycia języka.  Kontaktowanie się przez e-mail czy komunikatory internetowe, a także możliwość prowadzenia blogów czy zabierania głosu na forach spowodowało przystosowanie polszczyzny przez pewną grupę społeczną, którą w tym przypadku są Internauci, do warunków elektronicznego porozumiewania się. Zjawisko to ma charakter globalny, bowiem dotyczy  także innych języków. Zwiększająca się w zawrotnym tempie liczba użytkowników Internetu przyczyniła się do narodzin nowych socjolektów, czyli odmian języków narodowych, związanych z istnieniem grupy społecznej, połączonej jakimś rodzajem więzi.

            Komunikacja internetowa ma charakter interpersonalnej. Polega na wymianie informacji między osobami, które uczestniczą w dyskusji prowadzonej właśnie za pośrednictwem Internetu.

Komunikacja internetowa jest bardziej zróżnicowana od tzw. tradycyjnej, czyli na piśmie. Wyróżnia się  trzy jej podstawowe rodzaje:

–  konwersacja,

–  korespondencja,

–  publikacje.

Konwersacja  realizuje się w rozmowach z użyciem wszelkiego rodzaju komunikatorów internetowych. Korespondencja zachodzi poprzez wysyłanie prywatnej poczty lub wpisy na różnego rodzaju forach dyskusyjnych. Z kolei publikacjami są wszelkie treści zamieszczane na portalach społecznościowych, a także blogach i witrynach internetowych.

            Pierwszą istotną cechą języka Internautów są zmiany ortograficzne powodowane przez  komunikację w Sieci.  Można je następująco sklasyfikować:

– rezygnacja z polskich znaków diakrytycznych,

– odstępstwa w używaniu wielkich liter,

– pomijanie interpunkcji,

– posługiwanie się skrótami wyrazów,

– przestawianie znaków (popularne literówki)

– zastępowanie standardowych znaków pisowni innymi (np. ä  „a umlaut  – z j. niemieckiego” dwuznakiem ae).

Opisane powyżej osobliwości ortograficzne języka Internautów wynikają głównie z tego, iż komunikacja w Sieci nastawiona jest m.in. na  szybkość wymiany informacji.  Geneza tych zjawisk wiąże się z używaniem komunikatorów internetowych, z których to owe zwyczaje przeszły na inne niż konwersacja sposoby porozumiewania się, czyli korespondencję i publikacje.  Wniosek ten wynika z faktu, iż korespondencja, a tym bardziej publikacja są formami, na które poświęca się na czatach zdecydowanie więcej czasu niż na wymianę zdań. Zatem o eliminacji niektórych zasad ortograficznych w języku Internautów decyduje także wygoda.

            Zmiany w używanym słownictwie to kolejna cecha charakterystyczna języka używanego w Internecie.  Zalicza się do nich:

– adresy elektroniczne,

– pseudonimy internetowe (nicki),

– skróty.

Adresy elektroniczne mają swoją specyficzną budowę i stanowią kod, który trzeba znać, aby je odczytać.  Elementy zawsze w nich stosowane to:  http://  i pl  czy com. Pozostałą część adresu tworzą słowa wykreowane przez Internautów. Nie zawsze są to wyrazy istniejące w języku polskim. Bardzo często tworzone są neologizmy.  Te w połączeniu z elementami stałymi adresów internetowych tworzą specyficzną formę wyrażenia.

Neologizmy pojawiają się bardzo często przy tworzeniu różnych nicków i loginów. Ich powstawaniu sprzyjają okoliczności, w których okazuje się, że samo imię i nazwisko Internauty jest zajęte i wówczas dochodzi do modyfikowania wyrazu już istniejącego – w taki sposób, by nie powtarzał się obecnymi w Sieci.

Zjawiskiem, na które należy także zwrócić uwagę, jest przystosowywanie wyrazów obcojęzycznych do systemu j. polskiego. Przykładem może być surfować zmienione w serfować, czyli upodobnione do wyrazu wędrować. Zjawisko to  jest jednak obecne również poza Internetem.

Tym, co spotykane w języku mówionym, ale także charakterystyczne dla języka Internetu, jest stosowanie przerywników np. hmm, uhm, eeee.  W rozmowie przez czat stosuje się je w dokładnie takim samym celu jak w dialogu bezpośrednim, czyli aby podtrzymać rozmowę czy uzyskać czas na zastanowienie się, zebrane myśli. Zwroty te, używane w Sieci, przybierają jednak często nieco komiczną formę.  Internauci powielają ostatnią literę, co wydłuża słowo. Często czynią tak wyłącznie dla zabawy, ale niekiedy zabieg taki ma swoje znaczenie – np. przedłużenie głoski m w wyrazie hmm może mieć na celu pokazanie, że osoba je pisząca potrzebuje więcej czasu do namysłu niż przysłowiową chwilkę.

Ostatnią grupą są skróty. Najczęściej pojawiają się one w komunikacji za pośrednictwem tzw. czatów. Można tutaj wymienić np.:

 

– spoko – spokojnie,

– cze – cześć,

– pozdro – pozdrowienia,

– naraz – na razie.

 

Warto nadmienić, że oprócz stałych skrótów, Internauci nierzadko tworzą swoje własne ich formy – często nie mają one żadnego odniesienia do ortografii j. polskiego. Ciekawym przykładem jest forma pzdr od słowa pozdrowienia, która opiera się, prócz samego dokonania skrótu słowa, jeszcze na eliminacji samogłosek. O ile forma pozdro może przejść do języka potocznego, o tyle ta bez samogłosek – pzdr – zdecydowanie nie. Oczywiście jest możliwa do  wypowiedzenia, jednak kosztuje zbyt wiele wysiłku związanego z artykulacją.

Wyrażanie emocji w Sieci to kolejna osobliwość języka Internautów. Zamiast pisać o swoich uczuciach w danym momencie, czy nacechowaniu konkretnej wypowiedzi emocjonalnie, stosuje się tzw. emotikony, które zastępują wyraz, Choć można było je przytoczyć wraz ze zmianami w słownictwie internetowym, chciałam omówić je osobno przede wszystkim dlatego, że dzięki ich istnieniu Internauci mogą z większą łatwością niż w życiu codziennym, w komunikacji bezpośredniej, wyrażać swoje stany emocjonalne i jest to szczególna osobliwość języka stosowanego w świecie wirtualnym.

Emotikony najczęściej występują w konwersacyjnej odmianie komunikacji internetowej, jednak pojawiają się także w korespondencji i publikacjach. Za ich pomocą można wyrazić np. smutek, zdziwienie, strach, ból itp., ale też dać komuś całusa, przesłać kwiatek czy wystawić język, to też nazwać kogoś wampirem, diabłem czy aniołkiem. Możliwości, jak widać, jest naprawdę wiele. W Internecie są dostępne specjalne słowniki emotikon.

Sumując, język internautów jest tworem specyficznym, który charakteryzuje się osobliwym słownictwem, sposobem budowania wypowiedzi i przekazywania emocji. Rozwinął się on bardzo szybko i wciąż dynamicznie „gna” na przód. Zapiski z komunikatorów internetowych mogą być niekiedy nawet niezrozumiałe dla osób, które z Internetu nie korzystają na co dzień. Język polski uległ jednak też adaptacji do dyskursu elektronicznego na poziomie korespondencji i publikacji w „sieci”. Jednakże, szczególnie publikacje, które przecież czytają inni użytkownicy Internetu, jeszcze wciąż cechuje dbałość o słowo pisane i polszczyznę, ale teksty te  bywają często urozmaicane emotikonami.

Szybkość wymiany zdań i wygoda użytkowników to dwie podstawowe determinanty modyfikacji języka polskiego do jej wymiaru internetowego. Czy należy jednak martwić się o polszczyznę? Czy komunikowanie się w „sieci” za jej pomocą może być dla niej zagrożeniem?  Mnie wydaje się, że nie, a nawet można stwierdzić, że język polski zyskuje dzięki Internetowi. Niektórzy badacze twierdzą, że język polski i Internet żyją w symbiozie i należy mieć nadzieję, że tak będzie zawsze…

autor: A. Kuchnia-Wołosiewicz

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!