Radosław Sikorski podzielił się ze światem wiedzą na wrażliwe dla państwa tematy. Wskazał m.in., gdzie CIA miało swoje centrum przesłuchań – podał „Dziennik Gazeta Prawna”, komentując książkę b. szefa MSZ „Polska może być lepsza”.
„Neoficką nadgorliwością wykazano się wówczas, gdy udostępniono Centralnej Agencji Wywiadowczej ośrodek w Starych Kiejkutach (…) sposób załatwienia tej sprawy nosi znamiona braku szacunku dla własnego państwa. Nie zadbano o podpisanie stosownych porozumień” – cytuje Sikorskiego „DGP”.
W publikacji – jak zauważa „DGP” – b. szef dyplomacji podaje też dane precyzujące, gdzie konkretnie przesłuchiwano obcokrajowców: „Może jedyną korzyścią z wasalnego epizodu centrum przesłuchań w Kiejkutach jest to, że willę, w której Amerykanie trzymali terrorystów, później dla niepoznaki wyremontowano, dzięki czemu miałem godziwe warunki noclegowe podczas dorocznych spotkań z młodym narybkiem naszych szpiegów”.
Dziennik zaznacza, że Radosław Sikorski w swojej książce nie ogranicza się do więzień CIA.
„Sugeruje też np. powiązania polskich dyplomatów z wywiadem i chwali się, jaki był stan wiedzy polskiego rządu podczas wojny w Gruzji. Pisze też o tym, że Polska blefowała, twierdząc, że Nord Stream zagrozi rozwojowi portu LNG w Świnoujściu” – podał dziennik. Podkreślono też, że Sikorski w swojej publikacji wraca do propozycji rozbioru Ukrainy, którą Władimir Putin złożył Donaldowi Tuskowi – propozycja miała paść nie w Moskwie, ale w Sopocie.
Książkę „Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji” opublikował jesienią ub.r. Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (Znak Horyzont). W publikacji – jak podaje wydawca – Sikorski jako wykładowca Uniwersytetu Harvarda, były minister obrony i spraw zagranicznych – odpowiada na pytania m.in. dotyczące Unii Europejskiej, zagrożeń związanych z polityką imperialną Rosji, także gwarancji dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych.
Wiceszef MSZ Bartosz Cichocki w rozmowie z „DGP” ocenił, że książka Sikorskiego jest przejawem braku odpowiedzialności. „Tak robi osoba, która żegna się z polityką. Trudno oceniać, gdy ktoś najpierw pisze, a potem myśli o tym, co napisał” – powiedział Cichocki, który w resorcie odpowiada za politykę wschodnią, a wkrótce będzie ambasadorem Polski na Ukrainie.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!