Wiadomości

Rubel odrabia straty, a na Zachód płynie więcej gazu niż przed wojną

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak czytamy na portalu dorzeczy.pl, analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że sankcje nałożone na Rosję po inwazji na Ukrainę nie działają tak, jak powinny.

“W ciągu ostatnich pięciu dni rubel umocnił się o ponad 25 proc. Rosyjska waluta odrobiła już większość strat względem okresu sprzed wojny” – napisał na Twitterze ekspert PIE Marcin Klucznik, dodając, że “sankcje Zachodu nie działają, tak jak powinny”.

Podobne stanowisko wyraził dyrektor PIE Piotr Arak. “Przez brak sankcji na surowce z Rosji możemy obserwować umacnianie się kursu rubla. Płynie obecnie więcej gazu na Zachód niż przed wojną, a eksport się zmniejszył, co oznacza, że więcej dewiz zostaje w Rosji” – stwierdził.

W środę, gdy obaj eksperci dzielili się swoimi obserwacjami, rynkowa cena dolara wynosiła 110 rubli. Po kilku godzinach rosyjska waluta jeszcze się umocniła, do poziomu ok. 100 rubli za dolara. Obecnie za jednego dolara trzeba zapłacić 98 rubli.

Portal dorzeczy.pl przypomina, że w związku z atakiem Rosji na Ukrainę Zachód odłączył część rosyjskich banków od systemu SWIFT. Zrobiono to jednak selektywnie, ponieważ na liście nie znalazły się m.in. największy Sbierbank, który ma jedną trzecią wszystkich aktywów bankowych w Rosji, i Gazprombank, który obsługuje transakcje w sektorze ropy i gazu.

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!