Jak już pisaliśmy, w projekcie przyszłorocznego budżetu polskiego MON zabezpieczono środki na modernizację czołgów T-72. W sumie modernizacji ma zostać poddanych 318 tych pancernych kolosów. Ma to pozwolić utrzymać gotowość bojowych naszych pododdziałów pancernych do czasu pozyskania nowego czołgu podstawowego, co jednak rozpocznie się nie wcześniej niż pod koniec tej dekady.
318 czołgów T-72 to liczba pozwalająca na przezbrojenie około pięciu batalionów czołgów (zakładając że w każdym z nich w służbie pozostaje po 58 wozów) z niewielką rezerwą (np. przeznaczoną dla ośrodków szkolenia). Obecnie w Wojsku Polskim czołgi T-72M1 są na wyposażeniu 21 Brygady Strzelców Podhalańskich (1 batalion), 34 Brygady Kawalerii Pancernej (docelowo 2 bataliony), 20 Brygady Zmechanizowanej (1 batalion) oraz 2 Brygady Zmechanizowanej (część pododdziałów w jednym batalionie czołgów, wyposażonym zarówno w T-72M1 jak i PT-91).
Prawdopodobnie więc – zakładając, że istotnie zostanie zmodernizowanych ponad 300 wozów – powstanie jeden dodatkowy batalion na zmodernizowanych czołgach. Teoretycznie mógłby on trafić albo do 12 Dywizji Zmechanizowanej, która ma zaledwie 1 batalion czołgów (w 2 Brygadzie Zmechanizowanej), wyposażony w czołgi PT-91 „Twardy”, albo do nowej 18 Dywizji Zmechanizowanej, choć jej dowódca gen. Jarosław Gromadziński zapowiadał w rozmowie z Defence24.pl, że będzie to jednostka lekka i mobilna, złożona docelowo z dwóch brygad na kołowych transporterach opancerzonych Rosomak (w tym już istniejącej 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, planowanej do przezbrojenia w KTO i drugiej przewidywanej do sformowania w przyszłości) oraz jednej, już istniejącej brygady pancernej (chodzi o 1 Brygadę Pancerną w Warszawie-Wesołej, przezbrajaną właśnie na Leopardy 2).
Ale także Rosjanie zamierzają modernizować swoje T-72, o czym donosi dziś agencja RIA Novosti. Modernizacji mają zostać poddane czołgi T-72B3 – to zmodernizowana wersja czołgu T-72B, przyjętego na wyposażenie Armii Radzieckiej w połowie lat osiemdziesiątych. Dziś w rosyjskim wojsku jest ponad tysiąc czołgów T-72B3.
– Zasadniczą różnicą między T-72B3M i „klasycznym” T-72B3 jest nowy silnik wysokoprężny i wzmocniony system obrony – powiedział redaktor naczelny magazynu Арсенал Отечества Wiktor Murachowskij – Na B3 jest silnik W-84 o mocy 840 koni mechanicznych, na B3M – W-92S2F o mocy 1130 KM. Zewnętrznie, nowa modyfikacja różni się za sprawą dodatkowych modułów nowoczesnej dynamicznej ochrony „Relikt” po bokach, na korpusie i wieży.
Prócz tego T-72B3M ma być wyposażony w zaktualizowaną wersję celownika Sosna-U, cyfrowy dalmierz balistyczny i panoramiczny celownik na stanowisku dowódcy pojazdu. Wszystko to pozwala czołgom szybko wynajdywać cele i je niszczyć. Zastosowanie wydłużonych pocisków podkalibrowych zwiększa skuteczność penetracji pancerza. Kolejną istotną innowacją są gąsienice, które pozwalają na lepsze osiągi.
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!