Wiadomości

Rewolucja w Iranie. Na ulicach nieprzebrane tłumy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Czterdziesty dzień protestów, które wybuchły po śmierci Mahsy Amini, zatrzymanej przez policję ds. moralności pod zarzutem nieodpowiedniego ubioru, która po przesłuchaniu w stanie śpiączki trafiła do szpitala i zmarła nie odzyskawszy przytomności, przebiega pod znakiem masowych demonstracji i strajków.

W kierunku grobu Mahsy Amini z różnych strony ciągnęły dziś rzeki ludzi. Miasto Sakkez, w Irańskim Kurdystanie, z którego pochodziła Mahsa Amini, stało się dziś prawdziwym centrym rewolucji.

Ale nieprzebrane tłumy demonstrantów wyszły dziś na ulice wielu irańskich miast, w zasadzie wydaje się, że niewiele jest dużych miast, w których nie odbywałyby się dziś masowe protesty, którym nierzadko towarzyszą starcia z siłami porządkowymi. Tak jest na przykład w Teheranie:

Z kolei zajrzyjmy do Isfahanu:

A to już Tebriz, nieformalna stolica Południowego Azerbejdżanu:

I tak jest wszędzie. Wszyscy spodziewają się, że w nocy może dojść do gwałtownych starć z siłami porządkowymi…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!