Europa Sports Świat Wiadomości

Reprezentacja Chorwacji została ukarana przez FIFA karą 70 tys. franków za… wypicie Red Bulla

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal superbiz.se.pl FIFA wyłapała, jak w trakcie jednej z meczowych przerw, obrońca Chorwacji Dejan Lovren pił napój, którego producent nie jest oficjalnym sponsorem Mistrzostwa Świata 2018. I dlatego FIFA nałożyła na chorwacką federację piłkarską karę 70 tys. franków szwajcarskich (ok. 262 tys. zł).

Opisywana sytuacja miała miejsce podczas meczu Chorwacji z Danią w 1/8 finału piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji. Dejan Lovren w przerwach meczowych popijał Red Bulla. Komitet Dyscyplinarny FIFA nałożył za to na gracza i federację chorwacką grzywnę w wysokości 70 tys. franków.

Skąd taka decyzja? Według organizatora mundialu, dozwolonymi napojami dla zawodników MŚ są tylko te, które sponsorują turniej – czyli napoje producenta Coca-Cola i jej marka Powerade.

Jak podaje serwis branżowy portalspożywczy.pl, na mocy umowy producenta z FIFA tylko napoje marek należących do Coca-Coli są dostarczane zawodnikom podczas meczów oraz dystrybuowane wśród kibiców.

Absurdalna na pierwszy rzut oka decyzja FIFA nie powinna dziwić. Przekonali się już o tym piłkarscy juniorzy. Za popijanie przez jednego z graczy “niedozwolonego” Red bulla w trakcie Mistrzostw Świata U-20 w Korei Południowej, grzywnę 21 tysięcy franków otrzymali Anglicy.

I co wy na to? Czy może być coś bardziej absurdalnego? Piszcie w komentarzach.

Źródło: superbiz.se.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!