Wiadomości

Premier: Projekty dotyczące komunikacji i Emerytury Plus trafią do Sejmu jako pierwsze

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– W pierwszej kolejności do Sejmu trafią projekty dot. rozwoju komunikacji oraz Emerytury Plus; w kwietniu, maju będziemy gotowi dystrybuować środki do poszczególnych powiatów na odbudowę linii autobusowych – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu był pytany w radiowej Jedynce, czy zerowy PIT dla pracowników do 26. roku życia zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku. – Tak, tego lata jeszcze chcemy wdrożyć te nowe rozwiązania – oświadczył Morawiecki.

– Tym ruchem chcemy zachęcić młodych ludzi do pozostania tutaj, w Polsce, do łatwiejszego poszukiwania pracy, nabrania doświadczenia. Łatwiej potem podjąć decyzję o wyjściu za mąż, ożenieniu się i o potomstwie – powiedział Morawiecki.

Premier dodał, że obecnie mamy najniższy poziom bezrobocia w ostatnich 30 latach.

Morawiecki był również pytany, kiedy realizowany będzie kolejny punkt tzw. nowej piątki PiS dotyczący przywrócenia zredukowanych połączeń autobusowych przede wszystkim w małych miastach i na wsiach.

– Ten problem chcemy zaadresować bardzo szybko. To będzie pierwsza legislacja, która wraz z ustawą o Emeryturze Plus trafi do Sejmu. Już w kwietniu, w maju my będziemy gotowi po stronie budżetu państwa, żeby dystrybuować środki do poszczególnych powiatów. Tych, które będą w stanie logistycznie, operacyjnie obsłużyć odbudowę tych linii – nazwijmy je umownie PKS-owymi, bo nie chodzi o to, żeby dawny PKS wszędzie jeździł, bo to mogą być prywatne firmy przewozowe – podkreślił premier.

– Budżet nie będzie musiał być – najprawdopodobniej – znowelizowany – powiedział premier Morawiecki. Zastrzegł, że gdyby do nowelizacji musiało jednak dojść, to nie byłoby to niczym nadzwyczajnym. Morawiecki był pytany o to, skąd rząd weźmie pieniądze na realizację tzw. nowej piątki PiS.

Podkreślił, że przywrócono powagę instytucjom państwa i sprawność instytucji podatkowych, fiskalnych. – Zwyciężamy z przestępcami podatkowymi, z mafiami VAT-owskimi. Chyba wszyscy się zgodzimy z tym, że lepiej jest przeznaczać te środki dla emerytów, dla dzieci, dla młodzieży, dla ludzi, dla szeroko rozumianej grupy osób pracujących niż na luksusowe samochody, wille, złote zegarki i pralnie, ale pralnie nie ubrań, tylko pralnie pieniędzy – mówił premier.

Szef rządu był pytany też, czy budżet będzie musiał być znowelizowany.

– Budżet nie będzie musiał być – najprawdopodobniej – znowelizowany. Zresztą nowelizacja, gdyby musiało do niej dojść za parę miesięcy, czy za jakiś czas, nie byłaby niczym nadzwyczajnym w takiej sytuacji. Ale rzeczywiście ta strona podatkowa, te nowe rozwiązania, które w ministerstwie finansów wdrożyliśmy, one sprawdzają się dobrze, mogę nawet powiedzieć bardzo dobrze – powiedział premier.

– Choć oczywiście z drugiej strony mamy pewne spowolnienie, które też z trzeciej strony chcemy złagodzić tym właśnie antycyklicznym buforem fiskalnym, czyli pulą środków, które przekazujemy społeczeństwu. A więc wszystko się zgadza, zarówno lekcje ekonomii, jak i przede wszystkim to, co chcemy zrobić dla społeczeństwa – zaznaczył premier.

– Różne grupy społeczne, które były głęboko poszkodowane przez rządy III RP otrzymują dziś kompensatę oraz szansę na rozwój; chcę być premierem zwykłych ludzi, rodzącej się polskiej klasy średniej – zapowiedział premier.

Morawiecki został zapytany o opinię części opozycji, która programy społeczne Prawa i Sprawiedliwości nazywa „rozdawnictwem”.

– Jest to myślenie zupełnie niepoważne, w interesie bogatszych. Ja chcę być premierem zwykłych ludzi, chcę być premierem ludzi potrzebujących, ludzi pracujących, tej rodzącej się polskiej klasy średniej – oświadczył premier. Podkreślił, że jego rząd patrzy na rozwój społeczny i gospodarczy „jak na swego rodzaju całość”.

– Nie ma sprawiedliwego (modelu-PAP) rozwoju gospodarczego innego niż solidarnościowy, który proponujemy – dodał szef rządu.

Jego zdaniem, dzięki programom społecznym PiS „różne grupy społeczne”, które – według niego – były poszkodowane przez rządy III RP, obecnie otrzymują „kompensatę oraz szansę na rozwój”.

– Czym jest program 500 plus jak nie tym, by lepiej można dzieci wykształcić, wykarmić, (…) a później młody człowiek, zamiast wyjechać +na zmywak+, będzie mógł tutaj znaleźć pracę z większa łatwością? A później kiedy skończy 26 lat i podejmie decyzję o wyjściu za mąż, czy o ożenku, będzie mógł też łatwiej podjąć decyzję o potomstwie – zauważył szef rządu.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!