Jak podaje portal donald.pl wczoraj podczas konferencji prasowej premier Estonii Juri Ratas poinformował, że podał się do dymisji w związku ze śledztwem prokuratury dotyczącym podejrzenia korupcji wśród członków rządu i Estońskiej Partii Centrum. Ratas jest jej szefem.
Podczas konferencji polityk przekazał, że podjął taką decyzję, ponieważ uważa, że w ten sposób umożliwi pełne śledztwo w sprawie podejrzeń o korupcję, dzięki któremu uda się wyjaśnić sprawę.
Jednocześnie Juri Ratas podkreślił, że on sam nie był świadomy żadnych nieprawidłowości. Dodał także, że wszczęcie śledztwa nie oznacza, że podejrzani są winni.
Śledztwo dotyczy sekretarza generalnego Estońskiej Partii Centrum Mihhaila Korba, doradczyni ministra finansów Martina Helmego, Kersti Kracht oraz biznesmena Hillara Tedera.
Chodzi o pożyczkę wartą 39 mln euro udzieloną przez państwową agencję KredEx na projekt budowlany Porto Franco w Tallinie.
– Jestem przekonany, że organy śledcze wykonają swoją pracę profesjonalnie i bezstronnie i ustalą definitywnie prawdę w tej sprawie – oświadczył podczas konferencji prasowej premier.
Juri Ratas pełnił funkcję premiera od 2016 roku. Od 2019 roku przewodzi koalicji z prawicową Ojczyzną i skrajnie prawicową partią EKRE.
Co wy na to?
Źródło: donald.pl
Przeczytaj również:
Zbadano wpływ rozcieńczenia whisky na jej aromat
Prigożyn zadeklarował, że 10 maja wycofa wagnerowców z Bachmutu, by „lizali rany”...
Ukraina wezwała Turcję do zamknięcia cieśniny Bosfor i Dardaneli dla rosyjskich okrętów
CBA i KAS rozbiły kolejną fabrykę pustych faktur w handlu stalą
Wyciekł nowy ukraiński projekt mobilizacji
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!