Wiadomości

Prawie 300 zachorowań w KWK Pniówek w ciągu jednej doby

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jeszcze w miniony piątek minister Jacek Sasin w Jastrzębskiej Spółce Węglowej chwalił władze firmy, że zadziałały procedury ochronne i tylko w dwóch kopalniach spółki jest koronawirus, a w pozostałych udało się go powstrzymać. Niestety, kilka dni i sytuacja zmieniła się diametralnie – czytamy na portalu Dziennika Zachodniego.

Wtedy było 399 zakażonych, a sytuacja na wtorek, 19 maja, to już 851 zarażonych, więc dwa razy więcej. Praca kopalni Pniówek została dosłownie sparaliżowana (w ciągu doby przybyło 308 zakażonych). Ale niestety koronawirus pojawia się także na innych kopalniach. Rośnie liczba zarażonych w Zofiówce

– W samym Pniówku jest to 829 osób, 16 osób w Ruchu Zofiówka, czterech zarażonych wykryto w kopalni Jastrzębie-Bzie, jedna osoba jest w kopalni Budryk i jedna w Ruchu Borynia – wyjaśnia Sławomir Starzyński, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Na kwarantannie przebywa 370 osób. Ogniskiem zarażeń jest kopalnia Pniówek w Pawłowicach. Dochodzenie do pełnych zdolności wydobywczych w kopalni Pniówek (sprzed 10 maja) będzie następowało stopniowo, w miarę powrotu do pracy zdrowych pracowników, po dwukrotnych badaniach na obecność Sars-CoV-2.

Z kolei TVP Info donosi, że pierwszą z pięciu zatrzymanych kopalń, której udało się w ograniczonym zakresie wznowić wydobycie węgla, jest należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu, gdzie do wtorku potwierdzono (po dokonaniu korekt w statystykach) 522 przypadki koronawirusa wśród załogi i pracowników zewnętrznych firm usługowych. Jak poinformował prezes spółki Grzegorz Wacławek, w poniedziałek kopalni udało się zrealizować ok. 25 proc. zwykłego poziomu dobowego wydobycia.

Na mniejszą skalę wydobycie próbuje wznowić należąca do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kopalnia Murcki-Staszic w Katowicach. Jak poinformował rzecznik spółki Tomasz Głogowski, pracę wznowiły tam na razie pojedyncze oddziały, jednak liczba pracujących ma stopniowo rosnąć. Łącznie od pracowników PGG pobrano ponad 16 tys. wymazów do badań.

Jak poinformował rzecznik PGG, we wtorek rano liczba potwierdzonych przypadków wirusa wśród pracowników PGG wynosiła 1310, a 2266 osób przebywało w kwarantannie. Najwięcej chorych jest w kopalniach: Jankowice (661), Sośnica (403) i Murcki-Staszic (215). Od poniedziałku pod kątem Sars-Cov-2 badani są pracownicy kopalni Bielszowice (jedna z trzech części kopalni Ruda) w Rudzie Śląskiej – dotąd potwierdzono tam 16 przypadków koronawirusa.

Od jednego do kilku przypadków zakażenia potwierdzono także w innych kopalniach i tzw. ruchach spółki: Marcel, Rydułtowy, Halemba, Ziemowit, Bolesław Śmiały, Mysłowice-Wesoła i dwóch zakładach PGG.

/Dziennik Zachodni, TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!