Wiadomości

Polski wniosek odrzucony w TSUE. Znów ta sama, znana z polonofobii, sędzia

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta oddaliła w środę wniosek Polski o uchylenie lipcowego postanowienia, w którym nakazano natychmiastowe zawieszenie stosowania przepisów krajowych, dotyczących w szczególności właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. To druga w ostatnim czasie jednoosobowa decyzja wiceprezes Silvy de Lapuerty, przeciw Polsce – pod koniec września samodzielnie nałożyła na rząd w Warszawie rekordową w historii UE karę: 500 tys. euro dziennie za wydobywanie węgla w kopalni Turów.

Najnowsza, środowa decyzja dotyczy ustawy o zmianie ustawy (Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw), która w Polsce weszła w życie 14 lutego 2020 roku.

Przypomnijmy – Polska została zobowiązana 14 lipca tego roku do „natychmiastowego zawieszenia” stosowania przepisów krajowych odnoszących do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN. Złożyła jednak wniosek o uchylenie tego postanowienia i przekazanie sprawy do rozpoznania przez Trybunał w składzie wielkiej izby.

W wydanej w środę decyzji wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta oddaliła złożony przez Polskę wniosek. W uzasadnieniu stwierdziła, że zgodnie z regulaminem postępowania wiceprezes Trybunału orzeka samodzielnie w przedmiocie wniosków o zawieszenie wykonania aktu lub o zastosowanie innych środków tymczasowych albo natychmiast przekazuje wniosek Trybunałowi.

Lapuerta posunęła się do tego, iż w uzasadnieniu stwierdziła, że zgodnie z „utrwalonym orzecznictwem Trybunału zasada pierwszeństwa prawa Unii ustanawia prymat prawa Unii nad prawem państw członkowskich”. W ten sposób jasno dała do zrozumienia, iż nie traktuje Polski jako kraju suwerennego, a ona sama występuje tu w roli okupanta.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!