– 13 maja w Jersey zrobi się biało-czerwono. Pojawią się tam przedstawiciele Polonii z całych Stanów i Kanady, Jesteśmy zjednoczeni wokół tego pomnika i będziemy go bronić do ostatniej chwili. Bo burmistrz Jersey tańczy na grobie oficerów zamordowanych w Katyniu i bezcześci nazwiska polskich polityków – stwierdził w „Minęła 20” mec. Sławomir Platta. Działacz polonijny zapowiedział złożenie we wtorek wniosku prawnego blokującego ewentualną próbę zdemontowania pomnika katyńskiego w Jersey City.
Według nieoficjalnych informacji jeszcze w tym tygodniu z Jersey City może zniknąć pomnik ofiar ludobójstwa katyńskiego. Mec. Sławomir Platta stwierdził w rozmowie z TVP Info, że dotarły do niego pogłoski, że może się to wydarzyć we wtorek w nocy. Taką decyzję miał podjąć burmistrz Steven Fulop.
– To mu się nie uda. Będziemy składać w poniedziałek w nocy lub we wtorek rano wniosek prawny o wstrzymanie tej decyzji. W środę spotkam się z radnymi i będę chciał przedstawić im punkt widzenia Polonii. Chciałbym, aby po tym spotkaniu wszyscy byli jednogłośnie przeciwko zabraniu pomnika – mówił mecenas.
Platta powiedział, że w niedzielę 13 maja w Jersey „zrobi się biało-czerwono”. Na ten dzień do miasta zjadą przedstawiciele Polonii z całych Stanów Zjednoczonych i Kanady. Sprzed pomnika katyńskiego pochód z biało-czerwonymi flagami przejdzie pod ratusz miejski.
Adwokat przyznał, że dla amerykańskiej Polonii bardzo ważne jest wsparcie polskiego rządu i polskich polityków.
– Ta wsparcie powoduje, że się jednoczymy. Jesteśmy zjednoczeni wokół tego pomnika i będziemy go bronić do ostatniej chwili. Bo burmistrz Jersey tańczy na grobie oficerów zamordowanych w Katyniu i bezcześci nazwiska polskich polityków i bezcześci nazwiska polskich polityków – dodał.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!