Wiadomości

PKO BP w swojej reklamie oswaja nas z masową imigracją i multi-kulti

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

„Napływ cudzoziemców do Polski będzie miał coraz większe znaczenie. Na rynku pracy przebywa obecnie około 1 miliona pracowników ze wschodu, głównie z Ukrainy. Pod koniec 2017 roku ważnych było już ponad 325 tysięcy dokumentów potwierdzających legalny pobyt cudzoziemców w Polsce w oparciu na przykład o zezwolenie na pobyt czasowy. Te dane pokazują, że imigracja nie ma charakteru wyłącznie cyrkulacyjnego i sezonowego” – czytamy w przyjętych przez rząd „„Priorytetach społeczno-gospodarcze polityki migracyjnej” ”.

„W 2017 r. wydano 235 tysięcy zezwoleń na pracę dla cudzoziemców oraz zarejestrowano 1,8 miliona oświadczeń pracodawców o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, dzięki czemu możliwe jest wykonywanie pracy bez zezwolenia. Pracownicy z Ukrainy są obecnie zatrudnieni w co dziesiątej polskiej firmie (zatrudnia ich 39 procent dużych firm, 21 procent średnich i 6 procent małych). Najwięcej pracowników zza wschodniej granicy pracuje w produkcji oraz usługach” – czytamy tamże.

„W obliczu tych wzywań aktywizacja osób bezrobotnych i biernych zawodowo nie wystarczy. Nasza gospodarka już teraz potrzebuje pracowników spoza Polski, a w przyszłości będzie ich potrzebować coraz więcej” – mówił przy tej okazji minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

Tak więc rząd zamierza wspierać pracodawców poszukujących pracowników za granicą oraz cudzoziemców poszukujących informacji o pracy w Polsce. Przewidziano także rozwój programów stypendialnych dla cudzoziemców.

Rząd stara się nie widzieć tego, jakie skutki przyniosła taka polityka na Zachodzie i zamierza iść tą samą drogą. Być może po prostu wychodzi z założenia, iż „po nas choćby potop”. Podobnie przy tym, jak to się dzieje na Zachodzie, wszelki niepokój społeczny rząd będzie starał się neutralizować z wykorzystaniem ogłupiającej propagandy.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!