Wiadomości

PiS zabrania ministrom mówienia o imigracji?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Resorty gospodarcze dostały z Nowogrodzkiej zakaz mówienia o przyjmowaniu imigrantów, może to robić tylko minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński – cytuje jednego z rozczarowanych urzędników pracujących nad kształtem nowej polityki Polska The Times, dodając, że zakaz ma obowiązywać do końca maratonu wyborczego w 2020 r., „żeby nie szkodzić partii”.

Jak bowiem wynika z danych Eurostatu, władze w Polsce wydały w zeszłym roku 683 tys. pozwoleń na pobyt imigrantów spoza UE. To 22 proc. pozwoleń wydanych w całej Unii. Dwukrotnie większe od nas Niemcy wydały o 150 tys. pozwoleń mniej (17 proc. ogółu), a Francja prawie trzy razy mniej. Wyprzedziliśmy wyraźnie także inne słynące z przyjmowania imigrantów kraje, jak Wielka Brytania i Hiszpania.

Przytłaczająca większość przyjętych przez nas to Ukraińcy. Blisko 90 proc. zezwoleń związanych było z podjęciem pracy w naszym kraju (w Anglii przeważają względy edukacyjne, w RFN – rodzinne). Staliśmy się w ten sposób głównym celem migracji zarobkowej w całej Europie.

/polskatimes.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!