Wiadomości

Papież Franciszek: Śmieję się z siebie i idę dalej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Papież Franciszek opowiedział o swojej modlitwie i codziennym życiu. Ojciec Święty rozmawiał ze swoim byłym rzecznikiem prasowym w Archidiecezji Buenos Aires – ks. Guillermo Marcó.

– Nadal jestem zwolennikiem porannej modlitwy, bo jeśli nie zaczniesz dnia od modlitwy, to od samego rana wpadasz w maszynkę do mięsa – stwierdził papież. W środę na wywiad powołała się Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).

Franciszek powiedział, że modli się, tak jak ma się modlić biskup, czyli mając na względzie swoją “owczarnię”. Przyznał też, że wiele się uczy od ludzi. – Moje serce jest magazynem, jest pełne rzeczy, które przechowuję. Cały czas muszę poszerzać półki. Jestem trochę kolekcjonerem w dobrym tego słowa znaczeniu, nie chcę stracić żadnej z dobrych rzeczy, które ludzie mi dają – mówił.

Papież wskazał, iż w Watykanie nauczył się tego, że “nie wiemy, jak zarządzać kryzysami, a przy tym to właśnie kryzysy sprawiają, że się rozwijamy”. W jego odczuciu “ważne jest, by kryzys nie przekształcił się w konflikt”. Właśnie to – zdaniem Ojca Świętego – udało się twórcom Unii Europejskiej. – Kiedy przekształcasz kryzys w konflikt, przegrywasz. Jedność jest większa niż konflikt, a konflikt nas pomniejsza – oznajmił. Odnosił się tym samym do wojny Ukrainy z Federacją Rosyjską, która rozpoczęła się 24 lutego tego roku i przyniosła wielki kryzys humanitarny.

Powracając wspomnieniami do Argentyny, papież Franciszek wyznał, że najbardziej tęskni za swobodnymi spacerami po Buenos Aires. Jak poinformował w czasie wywiadu, w Rzymie dwukrotnie próbował wyjść na miasto. Raz poszedł do optyka, kiedy indziej do sklepu z płytami. Jak przyznał, zawsze został przyłapany. Zapytany, jak znosi własną starość, Ojciec Święty odpowiedział: “Śmieję się z siebie i idę dalej”.

/KAI/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!