Poseł Paweł Pudłowski z Nowoczesnej uważa, że na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej doszło do ludobójstwa Ukraińców na Polakach, ponieważ… „Polacy ponad miarę wymagali od ukraińskich pracowników”. Te skandaliczne słowa w programie TVP Info, gdzie komentowano manifestację banderowców, którą zorganizowano wczoraj we Lwowie pod hasłem „Lwów nie dla polskich panów”.
– To bardzo smutne obrazki. Ta relacja mogłaby być lepsza. Uważam, że dyplomacja polska powinna zabiegać o jak najczęstszy dialog z Ukrainą i o rozmowę o historii, która jest trudna. Wymagaliśmy będąc tam pracy ponad miarę i Rzeź Wołyńska – tłumaczył poseł Pudłowski.
W tym momencie prowadzący program Adrian Klarenbach nie wytrzymał.
– Gdzie, gdzie? Wymagaliśmy czego? Panie pośle, co pan mówi? Czy wy w Nowoczesnej wszyscy macie jakieś nowoczesne podejście do historii? O czym pan mówi? – dopytywał dziennikarz.
– Mówię o tym, że Polacy ponad miarę wymagali od ukraińskich pracowników, oni przynajmniej tak tłumaczą się dlaczego nastąpiła Rzeź Wołyńska. Tak? Czy pan redaktor tego nie słyszy? – odparł Pudłowski.
– Nie mogę się zgodzić na tego typu przedstawianie historii, relatywizowanie jej czy też pisanie historii zupełnie nowoczesnej. Gdy szedł Bandera, czy też ludzie związani z OUN/UPA i „riezali” swoich za to, że się związali z Polakami, to było też wymaganie czegoś ponad stan? Czy ci Ukraińcy, którzy ponieśli śmierć za to, że ratowali Polaków, od nich też wymagano ponad stan? O czym pan mówi w ogóle? – odpowiedział dziennikarz.
– Pańskie wzburzenie jest dowodem na to, że ta historia jest bardzo trudna – zaoponował Pudłowski.
– Nie. Ona jest bardzo prosta. W tym wypadku jest zero-jedynkowa – odpowiedział Klarenbach. – Ci ludzie, którzy wyszli na ulice, oni się bardzo cieszyli, ponieważ Stepan Bandera jest gloryfikowany i jest bohaterem narodowym Ukrainy. Nie kto inny jak prezydent Juszczenko zrobił go bohaterem narodowym. Nie kto inny jak ten zły Janukowycz, z tego piedestału go zdjął. W tej chwili Ukraina z uśmiechem na twarzy Banderę czci
– Jak dbać o dobre stosunki, gdy państwo Polskie daje Ukrainie niemalże serce na dłoniach, a Ukraina odpłaca w ten sposób? – dopytywał prowadzący program. – To jest tak, że my im wszystko, oni nic.
/TVP Info/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
