Na portalu onet.pl pojawiła się dziś informacja, iż na Ukrainie „nacjonaliści blokują tory” i że „atakują ich ludzie opłaceni przez oligarchę”.
„Nieznani sprawcy zaatakowali osoby blokujące tory na wschodzie Ukrainy. Jak donosi prasa, zostali opłaceni i nasłani przez jednego z ukraińskich oligarchów, który na tych terenach ma jeszcze liczne przedsiębiorstwa. Ale blokującym tory udało się odeprzeć atak. Blokada została zainicjowana przez nacjonalistów i weteranów wojennych, którzy w ten sposób próbują wywrzeć nacisk na separatystów i żądają uwolnienia żołnierzy, którzy wpadli w ich ręce” – możemy przeczytać dziś na onecie.
Tymczasem od kilku tygodni nikt nie niepokoi uczestników blokady szlaków komunikacyjnych łączących Ukrainę z DNR i ŁNR. Co więcej, odkąd zrobiło się ciepło, panuje tam atmosfera wręcz piknikowa.
Owszem, kilka tygodni temu dochodziło tam do ostrych spięć, a 13 marca doszło nawet do rozbicia przez silne oddziały policji reduty w Kriwym Torcu, ale ostatecznie blokujący wyszli z tej konfrontacji zwycięsko. Dwa dni później odzyskali kontrolę nad zdobytą przez policję redutą i od tamtej pory nikt ich nie atakuje…
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!