Wiadomości

Niemieccy politycy zadowoleni, że TSUE nałożył karę finansową na Polskę

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

TSUE na wniosek Komisji Europejskiej nałożył na Polskę kary finansowe w wysokości miliona euro dziennie za niepodporządkowanie się lipcowemu postanowieniu unijnemu Trybunału, nakazującemu zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz stosowania ustawy, którą media sprzyjające opozycji nazywają „kagańcową”. W pierwszych komentarzach politycy przyszłej niemieckiej koalicji pochwalili decyzję. Niektórzy żądają zdecydowanych działań od Komisji Europejskiej.

Reakcja niemieckich Zielonych na tę decyzję jest istotna, bo partia ta najpewniej będzie współtworzyć przyszły rząd Niemiec, razem z socjaldemokracją SPD i liberalną FDP – zwraca uwagę Deutsche Welle.

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie kar finansowych dla Polski „pokazuje, że są konsekwencje, jeśli ktoś podważa praworządność – powiedziała Agencji Reutera posłanka Zielonych Franziska Brantner, partyjna ekspertka w dziedzinie polityki europejskiej. Jej zdaniem wyrok ten to „znak stopu dla tych, którzy podcinają korzenie demokracji w Europie”.

Wezwała także Komisję Europejską, by wypłaciła Polsce środki z Funduszu Odbudowy dopiero wówczas, gdy kraj ten zapewni niezawisłość sądownictwa i nadrzędność prawa europejskiego, na którą nie zgodził się Trybunał Konstytucyjny.

W tym samym tonie wyrok skomentował eurodeputowany Zielonych Daniel Freund. „Nieprzestrzeganie praworządności musi być drogie i bolesne” – napisał na Twitterze.

Zauważył jednak, że kary na Polskę, po decyzji TSUE w sprawie wyroku TK i kopalni Turów (500 tys. euro dziennie), rocznie będą stanowić 584 mln euro. „To znacząca kwota, ale to tylko 3,07 proc. tego, co Polska otrzymuje z budżetu UE (19 mld w 2020 r.). To nie wystarczy, by chronić państwo prawa. Skorzystanie z ciężkiej maszynerii (mechanizm praworządności) jest konieczne” – ocenił bezczelnie niemiecki przepojony butą Übermensch.

/dw.com, TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!