Europa Świat Wiadomości

Nicolas Skarkozy został oskarżony o nielegalne finansowanie swej kampanii wyborczej. Pieniądze miały pochodzić od Kaddafiego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy usłyszał nowe zarzuty w związku z domniemanym nielegalnym finansowaniem jego kampanii wyborczej w 2007 roku – poinformowała w piątek francuska prokuratura finansowa.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, wcześniej o nowych zarzutach dla Sarkozy’ego poinformował portal śledczy Mediapart. Byłego prezydenta oskarżono o udział w grupie przestępczej.

To kolejny zarzut, który Sarkozy usłyszał w związku ze śledztwem w sprawie domniemanego nielegalnego finansowania jego kampanii przez władze Libii rządzonej przez Muammara Kaddafiego. W 2018 roku były prezydent został oskarżony o nielegalne finansowanie, ukrywanie defraudacji środków publicznych i bierną korupcję.

Sarkozy, który nie przyznaje się do winy, odniósł się do nowych zarzutów na swojej stronie na Facebooku. „Po czterech dniach przesłuchań, podczas których odpowiedziałem na wszystkie pytania, które mi zadano (…) moja niewinność została ponownie znieważona decyzją, która nie dostarcza żadnych dowodów na jakiekolwiek nielegalne finansowanie” – napisał były prezydent. Z kolei na Twitterze zapewniał, że jest niewinny i jest przekonany, że „prawda ostatecznie zatriumfuje”.

Sarkozy, twierdzi, że jest w tej sprawie ofiarą „spisku”. Jednak podczas ostatniej rozprawy w tej sprawie, w czerwcu 2019 roku, odmawiał odpowiedzi na pytania sędziów śledczych.

Jak pisano na portalu kresy.pl na trop nielegalnego finansowania kampanii Sarkozy’ego naprowadził francuski wymiar sprawiedliwości pochodzący z Libanu biznesmen, Ziad Takieddine. Twierdził on, że przekazał Sarkozy’emu gotówkę Kaddafiego przywiezioną w teczkach na łączną sumę 5 milionów euro. Odebrał ją w Trypolisie od szefa libijskiego wywiadu i przekazał Sarkozy’emu, ówczesnemu ministrowi spraw wewnętrznych Francji w gmachu tego resortu. Przy odbiorze pieniędzy miał być obecny szef sztabu Sarkozego, Claude Gueant. Francuscy śledczy podejrzewają jednak, że Kaddafi przekazał Sarkozemu nawet dziesięciokrotnie większą sumę.

Le Monde pisało, że francuscy śledczy zdobyli dowody korupcji Sarkozy’ego od kilku innych libijskich dygnitarzy.

To byłby skandal.

Źródło: kresy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!