Napastnik włoskiego Napoli Arkadiusz Milik miał zostać napadnięty i okradziony przez dwóch bandytów, gdy wracał do domu po meczu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów – podaje dziennik „Il Mattino”.
Do zdarzenia miało dojść ok. 2 w nocy w Varcaturo na przedmieściach Neapolu. Polak wracał do domu samochodem po meczu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów, kiedy został zatrzymany przez dwóch mężczyzn na skuterach. Jeden z nich miał mu przyłożyć pistolet do głowy i kazać mu oddać zegarek marki Rolex. Zaraz potem przestępcy uciekli.
Zawodnik nie ucierpiał i natychmiast wezwał policję, która prowadzi dochodzenie.
W środowym spotkaniu Ligi Mistrzów Napoli pokonało Liverpool 1:0. Arkadiusz Milik rozegrał 68 minut meczu.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Sondaż: PiS zyskuje i zwiększa przewagę nad Koalicją Obywatelską do 11 punktów
Z powodu wysokich cen gazu Grupa "Azoty" częściowo wstrzymuje produkcję
Kolejne Pioruny dla Wojska Polskiego. Umowa na zestawy przeciwlotnicze podpisana
Wódz z Namibii: Nadal walczymy o reparacje i odzyskanie naszej godności
Wojska ukraińskie zajęły Kisieliwkę i zbliżają się do Chersonia
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!