Felietony

Namibia w walce o odszkodowania za niemieckie zbrodnie sprzed ponad stu lat

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wielu polskich „światłych europejczyków” podchwyciło niemiecką narrację na temat reparacji za niemieckie zbrodnie i zniszczenia dokonane przez Niemców w Polsce podczas II wojny światowej. Dowiadujemy się więc, że szkoda psuć sobie relacji z Niemcami, że to było dawno i że w ogóle nie ma na to szans, więc samo podnoszenie tego tematu to jedynie polityczna hucpa.

Co ciekawe, równolegle toczy się postępowanie o reparacje za niemieckie zbrodnie i zniszczenia, tyle że stroną jest Namibia i chodzi o zdarzenia znacząco starsze. W latach 1904–1908 Cesarstwo Niemieckie dokonało bestialskiej pacyfikacji tego afrykańskiego kraju, będącego niemiecką kolonią.

Po ponad stu latach od tamtych wydarzeń Winduk zdecydował się wystąpić o zadośćuczynienie za krzywdy doznane wówczas od Niemców.

Żądania namibijskie zmusiły władze w Berlinie do podjęcia pertraktacji, które zaowocowały propozycją utworzenia specjalnego funduszu pomocowego. Jednakże kwota, jaką zamierzali się wykpić Niemcy, nie tylko nie zadowoliła Namibijczyków, ale wręcz ich rozeźliła.

Władze tego afrykańskiego kraju przygotowały pozew opiewający na kwotę 30 mld dolarów, na którą to kwotę władze w Berlnie absolutnie nie chciały się zgodzić, zwracając przy tym uwagę, że Niemcy od dawna wspierają gospodarczo Namibię właśnie z uwagi na wydarzenia sprzed ponad wieku. Podkreślano, że ogólna suma pomocy sięga 900 mln euro.

Przy okazji warto zauważyć, co na ten temat pisał na przykład portal onet.pl:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/odszkodowania-za-kolonializm-precedensowa-sprawa-namibii/ccf4lq0

Było to raptem miesiąc temu, Nikt przy tej okazji owych roszczeń nie wyśmiewał, nikt nie podnosił argumentu, że to było dawno i że w ten sposób Namibia jedynie psuje swoje relacje z Niemcami. Wszystko traktowano bardzo serio.

Wojciech Kempa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!