Wiadomości

Mężczyzna z granatem wdarł się do komisariatu policji w Sanoku

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dramatyczne wydarzenia w komendzie policji w podkarpackim Sanoku. Do budynku wszedł mężczyzna trzymający w ręku granat. Początkowo odmawiał oddania go funkcjonariuszom, trwały negocjacje. W tej chwili mężczyzna jest już zatrzymany. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy jego działania.

Informację o wydarzeniach w Sanoku, którą dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM, potwierdził nam Bartosz Wilk z podkarpackiej policji.

– Do komendy w Sanoku zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że znalazł granat (i dlatego przyszedł na policję – przyp. RMF FM). Ten granat trzymał w ręce. Policjanci prosili, aby ten przedmiot odłożył, ale nie chce tego zrobić, w związku z czym policjanci wszczęli wszelkie procedury bezpieczeństwa – relacjonował Bartosz Wilk w rozmowie z dziennikarzem RMF FM w trakcji akcji w sanockiej komendzie.

Zaznaczył wówczas, że “w tej chwili trwa wyjaśnianie, co to za przedmiot rzeczywiście jest, czy jest on groźny, i trwają negocjacje, rozmowy z tym mężczyzną”.

Na miejsce wysłano posiłki i policyjnych negocjatorów.

Rozmowy z 30-latkiem trwały blisko dwie godziny – ostatecznie funkcjonariusze zdołali przekonać go do oddania znaleziska. Mężczyzna został zatrzymany.

Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, sanoczanin faktycznie miał ze sobą granat, ale nie był on niebezpieczny, bowiem nie posiadał zapalnika.

/RMF FM/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!