Rosjanie mieli uderzyć w broń dostarczoną przez USA i Unię Europejską na Ukrainę. O sprawie informują agencje Interfax i Reuters. Rosyjska agencja powołała się w swoim artykule na słowa rzecznika rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Do ataku miały być wykorzystane pociski Kalibr, które ponoć wystrzelono z morza w kierunku obwodu żytomierskiego, gdzie Ukraińcy odbierali dostawę broni.
Broń pochodziła ze Stanów Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej. Rosyjska agencja informuje, że ostrzelany ładunek był „znaczących rozmiarów”. Szczegółów jednak nie podano. Wskazano jednak konkretną lokalizację uderzenia. Do ostrzau miało dojść na stacji kolejowej w Malin.
/dorzeczy.pl/
Przeczytaj również:
Niemieccy politycy z zadowoleniem przyjęli wyrok TSUE
Merkel zabrała głos w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę: "Nie obwiniam się"
Robert Bąkiewicz tworzy kanał telewizyjny Media Narodowe
Krajobraz po bitwie - tak wygląda dziś wjazd do rejonu makariwskiego w obwodzie kijowskim
MSZ: Będziemy walczyć o uwolnienie Poczobuta