Mauretania szantażuje Unię Europejską. Presja migracyjna na Europę narasta nie tylko przez tradycyjne szlaki: Turcję i Bałkany, z Libii przez Morze Śródziemne do Włoch oraz z Maroka przez Cieśninę Gibraltarską do Hiszpanii. Część mieszkańców Afryki wybiera szlak przez otwarty Ocean Atlantycki, by dostać się na Wyspy Kanaryjskie, które są wysuniętym na południowy-zachód regionem Hiszpanii. W celu jego przecięcia do mauretańskiej stolicy Nawakszut udała się komisarz Unii Europejskiej do spraw wewnętrznych Ylva Johansson.

Przemawiając w Nawakszut, Johansson chwaliła umowę zakładającą przekazanie Mauretanii 230 mln dolarów. Afrykański kraj ma wykorzystać je na „zarządzanie migracją i rozprawienie się z przemytnikami ludzi”, jak zrelacjonował w piątek portal Africa News.

-Trasa z Mauretanii na Wyspy Kanaryjskie jest jedną z najbardziej śmiercionośnych i niebezpiecznych, jakie można obrać. Dlatego niezwykle ważne jest, abyśmy wzmocnili nasze partnerstwo i uwzględnili wsparcie dla zarządzania granicami oraz działań poszukiwawczo-ratowniczych – stwierdziła komisarz ze Szwecji, tłumacząc decyzje o zapłąceniu temu krajowi haraczu.

Hiszpania twierdzi, że tylko od początku 2024 roku na jej wyspy na Oceanie Atlantyckim, położone około 100 kilometrów od wybrzeży Afryki, dotarło prawie 12 tys. nachodźców.

-Nasz naród nie będzie krajem nielegalnych migrantów i Unia Europejska się z tym zgadza. Mauretania nie przyjmie ich ani nie zakwateruje, zgodnie z tym wspólnym porozumieniem – powiedział mauretański minister gospodarki i zrównoważonego Rozwoju Abd as-Salam Ould Mohamed Salih.

Hiszpania od lat wysyła do Mauretanii funkcjonariuszy policji i Gwardii Obywatelskiej, aby pomóc jej władzom w powstrzymywaniu migrantów z tego kraju i sąsiednich.

W zeszłym roku Hiszpania odnotowała bardzo znaczący wzrost nielegalnej imigracji w stosunku do roku 2022.

Zdjęcie poglądowe: kobiety i dzieci przeprawiające się łodziami do Europy.

Polecamy również: Nachodźcy terroryzują Bułgarię