Jak informuje portal nczas.com USA trwa gumkowanie Donalda Trumpa i jego zwolenników. Media społecznościowe blokują lub usuwają konta prezydenta USA, a kolejne firmy odmawiają swoich usług jego sympatykom. Wielkie korporacje wstrzymują finansowanie polityków, którzy nie poparli zatwierdzenia prezydentury Joe Bidena. Na tym jednak nie koniec. Usuwanie Donalda Trumpa sięgnęło wcześniej także kultowego filmu „Kevin sam w Nowym Jorku”.

Donald Trump, zanim został prezydentem USA, był szeroko rozpoznawalnym biznesmenem. Na swoim koncie ma m.in. występy w kilku programach telewizyjnych. W śród nich znalazła się komedia „Kevin sam w Nowym Jorku”. W 2019 roku kanadyjska stacja CBS „poprawiła” film usuwając scenę z obecnym prezydentem USA. Wówczas tłumaczono ten ruch dostosowaniem obrazu do czasu antenowego.

Teraz jednak zwolennicy Donalda Trumpa nie wierzą już w „techniczne” uzasadnienie cenzury, ale wprost mówią o jej politycznych motywach. Co więcej, utrzymania „ewaporacji” prezydenta USA domaga się odtwórca tytułowej roli Macaulay Culkin.

Ponadto wygumkowania sceny z Trumpem, trwającej zaledwie kilka sekund, domaga się także część fanów filmu. Obecny prezydent USA udziela bowiem filmowemu Kevinowi odpowiedzi na pytanie o drogę. Występ Trumpa w filmie „Kevin sam w Nowym Jorku” był warunkiem jego zgody na nagranie fragmentu produkcji w należącym do niego hotelu.

Konta Donalda Trumpa zawiesiły m.in. Twitter, Snapchat, Instagram czy YouTube. Portal Airbnb zapowiedział natomiast przegląd rezerwacji i zablokowanie ich dla zwolenników wciąż jeszcze urzędującego prezydenta USA. Ponadto Amazon, Facebook i inne korporacje chcą „ukarać” parlamentarzystów, którzy byli przeciwni zatwierdzeniu prezydentury Bidena, zawieszając im dotacje.

Żałosne…

Źródło: nczas.com

Udostępnij na FB

Tweet

Obserwuj nas

Zapisz

Wspieraj niezależne wydawnictwo:

Rzeczypospolita przyjaciół?