Felietony

Kurdowie uważają, iż Iran jest większym zagrożeniem aniżeli ISIS

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Naczelnik Kurdyjskich Sił Bezpieczeństwa „Asajisz” z północnej Syrii Cziwan Ibrahim uważa, że kontrola nad infrastrukturą przemysłu naftowego w rejonie Abu Kemal w prowincji Dajr az-Zaur jest dla strony kurdyjskiej sprawą o wiele ważniejszą aniżeli bitwa o Rakkę, o czym poinformowała libańska agencja informacyjna Al-Masdar.

Potwierdza się więc to, o czym pisaliśmy tutaj:

Wyścig do złóż ropy i gazu

Szef kurdyjskiej służby bezpieczeństwa powiedział, że „irański projekt” w Syrii i w pozostałej części Bliskiego Wschodu traktuje jako zdecydowanie groźniejszy niż „projekt ISIS”, zaznaczając, że Iran stał za zaostrzeniem relacji między rządem syryjskim i kurdyjskimi Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF).

Prezentując takie stanowisko, szef kurdyjskiej służby bezpieczeństwa stwierdził, że SDF winna kontynuować wojnę przeciw ISIS jedynie do tego momentu, dopóki będzie to służyć odbudowie suwerenności Syrii. Uważa on, że Iran ma złe zamiary wobec całego Bliskiego wschodu, przy czym – jak widać – są na dzień dzisiejszy gorsze niż ISIS.

Wypowiedzi te zdają się potwierdzać to, o czym pisaliśmy wcześniej:

Nieoczekiwana klęska wojsk syryjskich grozi utratą bogatej w ropę i gaz prowincji

Przy czym na rosnącą rolę Iranu, na co zwracaliśmy uwagę, zaczyna podejrzliwie patrzeć także Moskwa:

Na ile fragmentów podzieli się Syria?

WK

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!