Aktorka zamieściła w piątek na Instagramie wulgarny wpis, w którym nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej “mordercami” i “maszynami bez mózgu”. Wpis aktorki jest reakcją na film umieszczony na profilu facebookowym Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, na którym widać jak funkcjonariusze Straży Granicznej odmawiają nielegalnego wstępu do Polski kilku kobietom z dziećmi. Filmik został nagrany z terytorium Białorusi. Kurdej-Szatan odniosła się również do ostatniej tragicznej śmierci ciężarnej kobiety w szpitalu w Pszczynie.
“K***A !!!!!!!!!! K***aaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest k***a ‘straż graniczna’????? ‘Straż’?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO!!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!!K***a!!!!!! Jak tak można!!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę!!!!!!! Mordercy!!!!! Chcecie takiego rządu wciąż????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać??????? K***aaaaaaaaa!!!!!!!! I rząd, który zezwala na śmierć kobiet, zamiast na ich ratunek???? Wszyscy wiecie co się wydarzyło i co się dzieje dookoła!!!!!!” – napisała Kurdej-Szatan.
Wpis wywołał wiele emocji w sieci. Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zapowiedział już złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
W sobotę celebrytka zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym prezentuje smutny grymas. Pod nim znajdziemy krótki opis tłumaczący wcześniejsze wypowiedzi aktorki: “Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa”.
Barbara Kurdej-Szatan jest jedną z twarzy reklamowych sieci komórkowej Play. Operator opublikował oświadczenie, w którym odcina się od opinii celebrytki.
“Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez Panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play” – napisano na Twitterze.
Na komunikat Play zareagował Rafał Ziemkiewicz.
“Bzdura. Wybraliście ją sobie na swoją twarz, więc każda jej »prywatna opinia« jest waszą – trzeba tłumaczyć podstawy marketingu? Gdyby Pani Kurdej Szatan obraziła osoby LGBT, zapewne nie mielibyście skrupułów zerwać z nią współpracy w pięć minut potem” – stwierdził publicysta.
Na przeprosiny to już raczej trochę za późno…
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!