Wiadomości

Kto następcą Borisa Johnsona? Jest zdecydowany faworyt

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Boris Johnson ogłosił rezygnację z funkcji premiera i lidera Partii Konserwatywnej. Na jego następcę typowanych jest kilku polityków, ale jeden uznawany jest za faworyta – czytam na portalu wprost.pl, który powołuje się na doniesienia Sky News.

Boris Johnson poinformował w czwartek, że ustępuje z funkcji premiera i lidera Partii Konserwatywnej. Przekazał jednak, że zostanie na tych stanowiskach do czasu wyłonienia swojego następcy. – Wyraźnie widać, że wolą Partii Konserwatywnej jest, aby pojawił się nowy lider, a tym samym nowy premier – powiedział. – Zgodziłem się z przewodniczącym naszych posłów, że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się teraz. A harmonogram zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu – przekazał.

Decyzja premiera to efekt fali odejść z rządu, która rozpoczęła się we wtorek. Z kolei rezygnacje nastąpiły, gdy wyszło na jaw, że Johnson wiedział o zarzutach wobec Chrisa Pinchera dotyczących jego niewłaściwych zachowań seksualnych, lecz i tak mianował go zastępcą whipa.

Z sondażu YouGov przeprowadzonego w czwartek wśród członków Partii Konserwatywnej i cytowanego przez Sky News wynika, że największe szanse na zastąpienie Borisa Johnsona na stanowisku lidera ugrupowania i zapewne premiera ma obecny minister obrony Ben Wallace. „Jest zdecydowanym faworytem” – czytamy.

Wallace jest obecny w krajowej polityce od 2005 r., gdy wszedł do Izby Gmin. Na czele ministerstwa obrony stoi od 2019 r., a wcześniej przez trzy lata był ministrem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. W ostatnich miesiącach zdobył popularność za sprawą zaangażowania w działania związane z inwazją Rosji na Ukrainie i koordynację pomocy dla Kijowa.

Kto jeszcze mógłby zastąpić Johnsona? Sky News wymienia w tym kontekście też Rishiego Sunaka, polityka hinduskiego pochodzenia, który od lipca 2019 do lutego 2020 r. był naczelnym sekretarzem skarbu w gabinecie Johnsona, a następnie został kanclerzem skarbu (był nim do wtorku 5 lipca). Portal przypomina, że przeprowadzony w styczniu sondaż wykazał, że prawie połowa członków partii uważa, że Sunak byłby lepszym liderem i mógłby wywalczyć więcej miejsc w następnych wyborach niż Johnson. Ale m.in. po podwyżce składek na ubezpieczenie społeczne, jego popularność spadła.

W gronie następców Johnsona od dawna jest też wymieniana dotychczasowa minister spraw zagranicznych 46-letnia Liz Truss. Posłanką jest od 2010 r. W ostatnich latach pełniła kilka funkcji ministerialnych. Czasami bywa porównywana do Żelaznej Damy Margaret Thatcher.

/wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!