Dzięki takiemu działaniu gigantów szybko rośnie konkurencja, jak Parler.com, czy Gab.com, którą jednakowoż inni cyfrowi giganci usiłują “zabić”, a to odbierając serwery, a to uniemożliwiając przepływy finansowe.
Wobec masowej krytyki pierwszy “złamał się” już szef Twittera Jack Dorsey, który napisał, że nie jest dumny ze zbanowania Donalda Trumpa. Choć pisał też, że “jeśli komuś nie podobają się zasady Twittera, może sobie poszukać innej platformy”.
Teraz, jak podają światowe media, odblokowano konto Donalda Trumpa na Facebooku. i na Instagramie.
Pojawiają się również głosy, że konta są widoczne, ale Trump ma nie mieć do nich dostępu.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!