Spektakularną klapą, gdy chodzi o frekwencję, okazał się wczorajszy marsz autonomii, który przeszedł ulicami Katowic. W tym roku w marszu, będącym flagową imprezą proniemieckiego Ruchu Autonomii Śląska oraz ugrupowań bliskich mu ideowo, wzięło udział zaledwie 700 – 800 osób.
Z roku na rok impreza ta cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem mieszkańców Górnego Śląska. Tymczasem, sądząc po ogromnej scenie i licznych kramach oraz liczbie przygotowanych ław i ławek, organizatorzy mieli nadzieję, że frekwencja będzie przynajmniej kilka razy większa. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Tak oto wyglądał tegoroczny finał imprezy:
Przeczytaj również:
Turystka spodobała się... orangutanowi /film/
Żaryn: Możemy spodziewać się zmasowanego szturmu migrantów przez terytorium Białorusi
Cezary Kulesza zdradził kolejne nazwiska kandydatów na selekcjonera
Adam Niedzielski zapowiada, że nie odchodzi
Lewicowy poseł twierdzi, że na Podlasiu są pochowani nachodźcy
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!