Wiadomości

Kilkuset żołnierzy z Buriacji odmówiło udziału w wojnie przeciwko Ukrainie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Około 500 żołnierzy kontraktowych z rosyjskiej republiki Buriacji zerwało kontrakt z rosyjską armią, by wrócić do domu – informuje Fundacja „Wolna Buriacja”.

Oleksandra Garmażapowa, szefowa Fundacji „Wolna Buriacja”, powiedziała, że ​​zgodnie z prawem żołnierze kontraktowi mają pełne prawo do rozwiązania umowy i nie walczy na Ukrainie, ale grożą im sprawy karne, zamykają ich, zabierają im telefony komórkowe, a zgłoszenia nie są przyjmowane. Zauważa ona przy tym, że do walk na Ukrainie nie są kierowani Rosjanie, ale przede wszystkim przedstawiciele mniejszości, którzy nie chcą walczyć w obcej im sprawie.

„Do 20 tysięcy Tuwińców jest obecnie zamkniętych w komendanturze jednego z okupowanych rejonów na wschodzie Ukrainy. Boją się, że zostaną wysłani na front bez ekwipunku” – powiedziała.

Garmażapowa przypomniała, że ​​tydzień temu żony żołnierzy z Buriacji opublikowały apel, prosząc o zastąpienie ich innymi żołnierzami i odesłanie ich do domu. W rzeczywistości ich mężowie byli już w drodze do domu, ale w momencie publikacji apelu zostali zawróceni, niektórzy wyskoczyli w biegu z autobusu.

„W momencie nagrywania filmu ich mężowie mieli już pisemne raporty o rozwiązaniu umowy. Okazało się jednak, że po tym, jak ich wideoapel pojawił się w sieci, autobus z tymi mężczyznami, którzy byli już w drodze do domu, został zawrócony i ponownie zostali wysłani na terytorium okupowane na Ukrainie i pozostawali tam przez kolejne 10 dni” – dodała Garmażapowa.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!