Wiadomości

Kazachstan: W obliczu masowych protestów rząd podał się do dymisji

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W obliczu masowych protestów rząd Kazachstanu podał się do dymisji, która została przyjęta przez prezydenta Tokajewa. Prezydent Kasym-Żomart Tokajew powierzył stanowisko tymczasowego premiera Alikhanowi Smailowowi. Rząd Smailowa ma kierować krajem do czasu powołania nowego rządu.

Do masowych protestów w całym kraju doszło po wprowadzeniu przez rząd50-procentowej podwyżki cen gazu. We wtorek wieczorem władze Kazachstanu ogłosiły, że przywracają niektóre ceny maksymalne na skroplony gaz (LPG), mimo to protesty nie ustawały. Szczególnie burzliwy przebieg miały one w Ałmatach, gdzie policja użyła gazu łzawiącego i granatów ogłuszających, aby powstrzymać protestujących przed szturmem na siedzibę burmistrza.

W miastach, w których protesty przybrały szczególnie burzliwy charakter, odcięto internet. Na nic się to jednak zdało. Protesty nie tylko nie ustawały, ale wręcz przybierały na sile…

Prezydent Tokajew wprowadził wczoraj stan wyjątkowy w największym mieście kraju – Ałmatach, a także w obwodzie mangystauskim. Stan wyjątkowy obejmuje obowiązującą od 23 do 7 rano godzinę policyjną, ograniczenia w swobodzie przemieszczania się i zakaz organizowania zgromadzeń publicznych.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!