Historia

Kalendarium historyczne: 30 stycznia 1644 – bitwa pod Ochmatowem

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kalendarium historyczne – rocznica zwycięskiej bitwy stoczonej przez hetmana Stanisława Koniecpolskiego z Tatarami pod wodzą Tuhaj-Beja.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się jednemu z bardziej znaczących zwycięstw staropolskiej sztuki wojennej.

W trakcie swoich łupieżczych wypraw na ziemie Rzeczpospolitej Tatarzy zwykle bez większych przeszkód przekraczali nasze granice, aby palić, gwałcić i rabować. Następnie wracali na Krym, pędząc tysiące nieszczęśników na targi niewolników. Moment odwrotu był najbardziej niebezpiecznym dla Tatarów. Obciążeni i spowolnieni zabranymi łupami i niewolnikami, musieli bardzo uważać na ścigających ich Polaków.

Późną jesienią 1643 roku wódz tatarski Tuhaj-Bej zaczął gromadzić siły na nową, wielką wyprawę przeciwko Rzeczpospolitej. Gdy ruszył w styczniu roku następnego na czele ok. 18 tys. ordy, na jego drodze stanął jeden z najzdolniejszych wodzów Rzeczpospolitej Obojga Narodów – hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski.

Polski wódz, dzięki rozbudowanej siatce szpiegowskiej zawczasu dowiedział się o planach Tuhaj-Beja i nie zamierzał siedzieć z założonymi rękoma. Rozpoczął mobilizację wojsk kwarcianych oraz prywatnych oddziałów kresowych magnatów.

O skali przygotowań najlepiej świadczą liczby. Sam Koniecpolski wystawił 2200 prywatnego żołnierza, Stanisław Lubomirski 1200, Marcin Kalinowski 1800, książę Władysław Dominik Zasławski-Ostrogski 1200, a Jeremi Wiśniowiecki aż 3000 jazdy. Oprócz powyższego, pod komendą hetman znalazło się około 4000 Kozaków zaporoskich i rejestrowych. W efekcie Koniecpolski dysponował łącznie około 19 000 ludzi oraz 24 działami. Sprawiło to, że po raz pierwszy w swojej karierze miał niewielką, ale jednak przewagę nad swoim przeciwnikiem.

Gdy 23 stycznia 1644 roku wojska Tuhaj-Beja przeprawiały się przez Dniepr wszystko było przygotowane na „gorące” powitanie nieproszonych gości. Do walnej rozprawy doszło 30 stycznia pod Ochmatowem.

W pierwszej fazie bitwy zmagania były wyrównane, jednak gdy do walki włączyła się jazda Jeremiego Wiśniowieckiego szala zwycięstwa przechyliła się zdecydowanie na stronę Polaków. Nie mając żadnych szans na wygraną, przeciwnik rzucił się do panicznej ucieczki. Jeden z podkomendnych Koniecpolskiego Stanisław Oświęcim tak przedstawił w swoim pamiętniku to, co wydarzyło się później:

“Goniony tedy nieprzyjaciel od wojska na kilka mil, wiele trupa swego zostawił, wiele w niewolę podał. Siła ich porzuciwszy wszystko, i konie nawet zbieżałe, w lasy pieszo poszli. Ostatek noc bardzo ciemna okryła. A że na oko widzieć się mogło, jako już konie zemdlone mieli, i więźniowie sami twierdzą, że 45 dni w drodze wygorzałym polem idąc w ciężkie mrozy konie ich tak posłabiały, żeby było ze dwie godziny słońce (dłużej) trwało, noga by ich była nie uszła.

Następnego dnia podjęto pościg za niedobitkami armii Tuhaj-Beja.

Pędzono za Tatarami aż do Sinych Wód, na przestrzeni 80 km. Tuż nad rzeką Polacy dopadli do kosza. Setki uciekających Tatarów wpadły na cienką pokrywę lodu (nastąpiła bowiem odwilż) Pod naporem ludzi i koni lód załamał się i mnóstwo ordyńców utonęło w zimnej wodzie.

Tatarzy ponieśli sromotną klęskę. W trakcie bitwy oraz ucieczki zginęło ich około 4000. Polskie straty były minimalne.

Był to ostatnie tak duże zwycięstwo wojsk polskich, przed rewoltą Chmielnickiego i “Potopem” szwedzkim.

Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!