Wiadomości

Jonny Daniels atakuje prezydenta Dudę, pisząc, że legitymizuje on homofobię

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Fala ataków spadła na prezydenta Andrzeja Dudę ze strony wyznawców ideologii LGBT. Do ataków tych włączył się udający do niedawna przyjaciela Polaków i zapraszany przez polityków PiS na salony Jonny Daniels.

„Homoseksualiści wszystkich krajów łączcie się” – zdaje się zewsząd dobywać głos w związku z debatą na temat ideologii LGBT, która towarzyszy toczącej się w Polsce kampanii wyborczej. Chodzi w szczególności o słowa prezydenta, który mówiąc o bolszewizmie nawiązał do ideologii LGBT:

„To był bolszewizm. To było ideologizowanie dzieci. Dzisiaj też nam i naszym dzieciom próbuje się wciskać ideologię, ale inną. Zupełnie nową, ale to też jest neobolszewizm. Jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat poprzez ich seksualizację w dziecięcym wieku, coś co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny i zrównoważony, to jest to ideologia i nic innego.”

Były premier Belgii, Elio Di Rupo uznał słowa prezydenta Andrzeja Dudy za „niebywałą agresję” wobec społeczności LGBT i domaga się reakcji Unii Europejskiej. Di Rupo, który szczyci się tym, że jest homoseksualistą, obecnie Di Rupo piastuje stanowisko ministra zarządzającego Regionem Walońskim, jednym z trzech regionów federalnych w państwie.

W agresywny sposób zaatakował on na twitterze przeciwników ideologii LGBT w Polsce, w tym w szczególności prezydenta Andrzej Dudę: „Oprócz tego, że jest homofobem, wspiera także działania PiS zmierzające do zniszczenia praworządności”.

„Wzywam Komisję Europejską oraz Didiera Reyndersa (komisarza UE ds. sprawiedliwości – red.) do zwrócenia się do Rady Europejskiej o uruchomienie artykułu 7 traktatu o UE. Wszelka pomoc europejska powinna podlegać poszanowaniu europejskich wartości i podstawowych wolności” – napisał Di Rupo, który najwyraźniej zdaje się traktować Polskę jak zbuntowaną kolonię, którą trzeba ukarać.

Do ataków na prezydenta Dudę włączył się też Johny Daniels, który napisał na twitterze. „Można dostrzec eksplozję nienawiści jako rezultat legitymizowanej przez Pana homofobii. Przepraszam, ale tak jest” – napisał na Twitterze.

/pch24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!