Wiadomości

Jezuicka uczelnia przeciw Bogu i biskupowi. Chodzi o LGBT i BLM

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wywieszanie flag ideologii LGBT i rasistowskiego ruchu BLM jest zgodne z misją katolickiej uczelni – uznali jezuici, którzy sprzeciwili się swojemu biskupowi.

W kwietniu biskup diecezji Worcester w amerykańskim stanie Massachusetts był zmuszony interweniować w podległej mu uczelni prowadzonej przez jezuitów. Przed Koledżem Świętego Krzyża wywieszono bowiem na maszcie flagi ideologii LGBT i przestępczego, rasistowskiego ruchu Black Lives Matter, obok flagi Stanów Zjednoczonych.

W odpowiedzi na decyzję biskupa, który zakazał eksponowania symbolów sprzecznych z wiarą katolicką, bunt podjęła część studentów, którzy w petycji internetowej nie zawahali się nazwać swojego pasterza „ignorantem i bigotem”, ponieważ uznał neomarksistowskie ideologie za niezgodne z misją uczelni.

Teraz do otwartego sprzeciwu wobec bp. Roberta McManusa przyłączyły się również władze jezuickiej placówki, które podjęły decyzję o pozostawieniu przed budynkiem flag symbolizujących dwa lobby prowadzące bezwzględną ofensywę przeciwko chrześcijańskim wartościom w USA.

Władze uczelni utrzymują, że eksponowanie flag LGBT i BLM jest zgodne z religijną misją szkoły. Koledż Świętego Krzyża odpowiedział na pytanie katolickiego portalu National Catholic Register, który opisuje zajście. „Pod flagą amerykańską na naszej uczelni powiewają flagi Black Lives Matter i Dumy, aby przypomnieć naszym młodym mężczyznom, ich rodzinom i pracownikom Nativity Worcester, że wszyscy są tu mile widziani i że są tu cenieni i bezpieczni. To jest komunikat, że w faktycznie mają znaczenie i zasługują na szacunek, jak uczą nas nasze chrześcijańskie wartości. To jest cel wywieszania tych flag” – czytamy.

Sprawę skomentował prezes Towarzystwa Kardynała Newmana Patrick Reilly, który uznał, że wina odpłynięcia nominalnie katolickiej szkoły od nauki Kościoła jest również po stronie hierarchii, które nie daje jasnych wytycznych w sprawie współczesnych ideologii. „Staram się patrzeć na te kwestie z obu stron. I myślę, że jedynym sposobem, w jaki możemy rozwiązać rosnący dystans między naszą katolicką kulturą a tym, w co wierzy Kościół, jest znacznie jaśniejsze określenie, jakie przekonania powinny mieć nasze katolickie szkoły i za jakimi wytycznymi powinny podążać” – powiedział.

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!