Świat Wiadomości

Izrael grozi zbombardowaniem pałacu prezydenta Assada

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wysoki urzędnik izraelski ostrzegł rząd Rosji, że jeśli Iran nadal będzie rozszerzał zasięg swoich wpływów w Syrii, Izrael zaatakuje z powietrza siedzibę syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada w Damaszku, informuje dziennik “Jerusalem Post” powołując się na informacje uzyskane przez marokański “El Jedida”

Izrael ostrzegł również, że jeśli w regionie nie nastąpią poważne zmiany, Izrael zrobi wszystko by umowa o zawieszeniu broni, osiągnięta przez Stany Zjednoczone i Rosję w kazachskiej stolicy Astanie została zerwana. Nieujawniony z nazwiska izraelski oficjel ujawnił, że ​​nie doszło do porozumienia pomiędzy Izraelczykami a Rosjanami podczas zeszłotygodniowych rozmów w Soczi. Premier Benjamin Netanjahu miał ostrzec Putina, że ​​jeżeli izraelskie żądania nie zostaną spełnione, jego kraj będzie zmuszony do działania. Premier, w towarzystwie szefa Mossadu, Yossi Cohena, nowo mianowanego szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego Meira Ben-Szabatu i ministra Ze’ev Elkin (repatrianta z Rosji), który służył jako jego tłumacz, poleciał do Soczi nad Morzem Czarnym na spotkanie z Putinem. Był to czwarty wyjazd Netanjahu do Rosji w ciągu ostatnich 16 miesięcy oraz jego szóste spotkanie z Putinem w tym okresie.

Netanjahu powiedział, że większość jego rozmów z Putinem koncentrowała się na sytuacji w Syrii. Powodem, dla którego chciał rozmawiać z rosyjskim przywódcą był fakt, że sytuacja w Syrii uległa bardzo szybkiej zmianie w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Źródło: dzienniknarodowy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!