Europa Wiadomości

Imigrant podpalił siedzibę Wolnościowej Partii Austrii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak możemy przeczytać na portalu dzienniknarodowy.pl po zeszłotygodniowym podpaleniu regionalnej siedziby Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ) w St. Pölten, stolicy kraju związkowego Dolna Austria, policja zdołała zatrzymać wreszcie pierwszego z czterech podejrzanych. Bandycki akt został zarejestrowany przez kamerę, więc wiadomo było od razu, ilu ludzi jest w to zamieszanych.

Zatrzymany miał pecha poparzyć się dotkliwie i musiał skorzystać z opieki szpitalnej. Ale nawet to mogłoby nie naprowadzić służb na jego ślad.

Jak donosi dziennik ”Krone”, pacjent zachowywał się agresywnie i zaniepokojone pielęgniarki powiadomiły policję. Ta sprawdziła go i okazało się, że jest Afgańczykiem, który ubiegał się w Austrii o azyl. Motywem podpalenia mógł być gniew na politykę imigracyjną współrządzącej od paru lat krajem FPÖ.

Aresztowanie nie jest w smak krytykom partii, którzy nazywali atak „całkowicie niewiarygodnym”. Socjaldemokraci z SPÖ twierdzili nawet, że narodowcy sami podpalili swój lokal, by nabić sobie poparcie w obliczu jesiennych wyborów parlamentarnych, chcąc wyolbrzymić zagrożenie ze strony imigrantów.

– Jeśli aktualne doniesienia medialne odpowiadają faktom i okaże się że jeden ze sprawców podpalenia w siedzibie FPÖ w Dolnej Austrii jest azylantem, osoba ta straci wszelkie prawa do ochrony i musi zostać deportowana” – powiedział szef partii Norbert Hofer, były kandydat na prezydenta. – Dzięki Bogu, poza zniszczeniem mienia, nic się nie stało. Jeśli jednak ktoś akceptuje fakt, że ludzie mogą zginąć przez taki czyn, to nie może już pozostać w tym kraju jako osoba uprawniona do ochrony.

To na pewno był jeden z tych słynnych lekarzy i inżynierów, którzy przybyli do Europy z Bliskiego Wschodu…

Źródło: dzienniknarodowy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!