Europa Wiadomości

Holenderscy prokuratorzy przedstawią akt oskarżenia w związku z zestrzeleniem samolotu linii lotniczych Malaysia Arlines

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Holenderscy prokuratorzy przedstawią w tym tygodniu akt oskarżenia czterech mężczyzn sądzonych zaocznie w związku ze zestrzeleniem samolotu MH17 linii lotniczych Malaysia Airlines na wschodzie Ukrainy w 2014 roku.

Jak poinformował w poniedziałek portal France 24, holenderscy prokuratorzy przedstawią w tym tygodniu akt oskarżenia czterech mężczyzn sądzonych zaocznie w związku ze zestrzeleniem samolotu MH17 linii lotniczych Malaysia Airlines na wschodzie Ukrainy w 2014 roku.

Prokuratura oskarży mężczyzn o zamordowanie wszystkich 298 osób na pokładzie Boeinga 777. Czterej podejrzani, Rosjanie Siergiej Dubinski, Igor Girkin i Oleg Pułatow, a także Ukrainiec Leonid Charczenko – wszyscy odmówili udziału w procesie w Holandii.

Werdykt sądu ma nastąpić najwcześniej pod koniec 2022 roku. „Maksymalną karą jest dożywocie” – przekazał AFP rzecznik sądu.

49-letni podejrzany Igor Girkin, pseudonim „Strielkow”, był jednym z głównych dowódców separatystów na początku konfliktu z armią ukraińską pięć lat temu. Siergiej Dubinski, lat 57, jest rzekomo powiązany z rosyjskim wywiadem wojskowym. 53-letni Oleg Pułatow jest byłym członkiem rosyjskich sił specjalnych i zastępcą Dubinskiego. Są dowody, że 48-letni Leonid Charczenko miał rzekomo dowodzić jednostką separatystyczną we wschodniej Ukrainie.

Rzecznik sądu poinformował, że prokuratorzy spędzą poniedziałek i wtorek na analizie dowodów, w tym podsłuchów telefonicznych i elektronicznych, okoliczności związanych z pociskiem i samych oskarżonych.

Prokuratura zapowiedziała podczas otwarcia procesu w marcu 2020 roku, że jeśli sąd wyda wyrok „zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić jego wykonanie, czy to w Holandii, czy gdzie indziej”.

W kwietniu holenderska stacja radiowo-telewizyjna NOS opublikowała nieznane dotąd nagrania podsłuchanych rozmów telefonicznych dotyczących zestrzelenia w lipcu 2014 roku nad Donbasem Boeninga 777-200ER malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines (lot MH17). Podsłuchy zostały dokonane przez ukraiński wywiad i znajdują się w gestii holenderskiej prokuratury. Z nagrań wynika, że samolot został pomyłkowo zestrzelony rakietą Buk przez prorosyjskich separatystów.

Nagrania przeanalizował i opublikował program Nieuwsuur holenderskiej stacji NOS. Według nadawcy są to tysiące rozmów telefonicznych Siergieja Dubinskiego z lipca i sierpnia 2014 roku. Dubinski był w tamtym czasie szefem jednostki wywiadowczej separatystów. Jak czytamy w raporcie Nieuwsuur, separatyści podejrzewali, że ich rozmowy mogą być podsłuchiwane. W związku z tym starali się jak najwięcej rozmów przeprowadzać spotykając się osobiście. Gdy było to niemożliwe – telefonowali do siebie, w trakcie rozmów używając pseudonimów. Dubinski miał używać swojego imienia odojcowskiego – Nikołajewicz. Według Wspólnego Zespołu Śledczego (JIT) taśmy są autentyczne, a podsłuchane osoby to m.in. Dubinski, Igor Girkin (Striełkow), Oleg Pułatow i Leonid Charczenko.

W jednej z rozmów osoba zidentyfikowana jako Pułatow, podwładny Dubinskiego, powiedziała mu, że „czołgi nie są potrzebne, potrzebna jest tylko artyleria dalekiego zasięgu i dobra obrona powietrzna”. W odpowiedzi domniemany Dubinski obiecał Pułatowowi dostarczenie wyrzutni rakiet Buk.

Tuż po zestrzeleniu MH17 osoba zidentyfikowana jako Charczenko zadzwoniła do Pułatowa i poinformowała go, że udało się zestrzelić „suszkę”, czyli myśliwiec ukraińskich sił powietrznych. Po około dwóch godzinach, w trakcie których nagrane osoby w kilku rozmowach omawiały m.in. temat zabezpieczenia wyrzutni przed ukraińską artylerią, Dubinski dowiedział się o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego i dostał wezwanie na spotkanie z szefem resortu obrony Girkinem. Po tym spotkaniu w jego rozmowach pojawiła się wersja o tym, jakoby boeing został zestrzelony przez ukraiński myśliwiec, a dopiero później „suszka” została zestrzelona przez Buk. Według Nieuwsuur była to pierwsza z dezinformacji mających na celu zrzucenie odpowiedzialności za katastrofę przez separatystów.

Po katastrofie MH17 Girkin polecił Dubinskiemu odesłanie Buka do Rosji przez obwód ługański. W trakcie transportu wyrzutni separatyści stracili ją na pewien czas z oczu, co spowodowało serię nerwowych rozmów telefonicznych.

Źródło: kresy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!