Felietony

Grzegorz Braun- Wyklęci walczą za nas

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Twarze poległych „wyklętych” patrzą na nas z fotografii, na dziesiątki lat utajnionych jako załączniki do ubeckich akt, dopiero od lat 90. sukcesywnie wertowanych przez badaczy. Kto raz je oglądał, nigdy nie zapomina tej galerii: dojrzałych mężczyzn, młodzieńców i młodziutkich chłopców, najczęściej już bez munduru, bez broni, nierzadko bez butów. Dla ścisłości: niektórym brakuje również odstrzelonych twarzy. Sponiewierane trupy, włóczone i grzebane później bez wojskowych honorów – ale przecież nie bez honoru.

Nienaturalnie wyprężeni, leżą tak, pół-siedzą lub stoją oparci przez swych prześladowców i zabójców o drzewo, o płot lub o próg chaty, albo o wrota stodoły, gdziekolwiek wypadła im ostatnia ziemska kwatera – uwieczniani tak „post mortem” przez resortowych fotografów – niczym trofeum myśliwskie, ale i dowód dla przełożonych, że się tego czy owego „bandytę” rzeczywiście dopadło. W stężeniu pośmiertnym jedni jakby śpiący, inni ze strasznego snu właśnie wyrwani; niektórzy patrzą śmierci prosto w oczy, inni z opuszczonymi powiekami, jakby jej nagłe przyjście przeoczyli; niektórzy na baczność, jakby już meldowali się na niebieskim apelu, inni z rozrzuconymi szeroko ramionami, jakby zapamiętali się w tańcu albo jakby już, już mieli wzlecieć ku górze. W wielu przypadkach to ich jedyne podobizny – nieporównanie bardziej prowizoryczne od szlacheckich portretów trumiennych dawnych rycerzy, ale przecież we wstrząsającym wyrazie nie mniej dostojne i w najgłębszej istocie nie mniej nie mniej szlachetne. Bo to przecież właśnie bez cienia wątpliwości ostatni rycerze niepodległej Rzeczypospolitej.

Że nie bardziej strojni (często bosi i w ostatniej krwawej koszuli), że nie ciężej zbrojni (niektórzy z ostatnią kulą z własnego pistoletu w głowie) – to przecież…

Cały tekst Grzegorza Brauna dostępny jest w najnowszym numerze Magna Polonia na stronie www.magnapolonia.org/sklep

Kupując wspieracie Państwo odbudowę mediów w Polsce!

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!