Prof. Małgorzata Gersdorf, uważająca się wciąż za pierwszą prezes Sądu Najwyższego, złożyła oświadczenie majątkowe, podobnie jak sędziowie przechodzący w stan spoczynku – informuje „Rzeczpospolita”.
„Złożyłam oświadczenie majątkowe wymagane od sędziów przechodzących w stan spoczynku z ostrożności, by nie przyszło nikomu na myśl wszczęcie przeciwko mnie postępowania dyscyplinarnego” – wyjaśniła prof. Gersdorf w liście do prezydenta.
4 lipca, zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym prof. Gersdorf formalnie przeszła w stan spoczynku. W liście do prezydenta poinformowała jednak, że nie uznaje wprowadzonych w prawie zmian. „Moja kadencja trwa nadal” – napisała.
Kilka dni temu prof. Małgorzata Gersdorf powtórzyła w rozmowie z TVN24, że zgodnie z konstytucją pozostaje na stanowisku do 2020 roku. – Jestem pierwszym prezesem, ale wiele decyzji podejmuje sędzia Iwulski, bo często mnie nie ma – powiedziała. Sędziego Józefa Iwulskiego wyznaczyła wcześniej, by zastępował ją podczas urlopu.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia.
Mogą oni jednak dalej pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Prezydent, przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska, zasięga opinii KRS.
/Rzeczpospolita, TVP Info/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
