Jak już informowaliśmy, w zeszłym tygodniu Defend Europe zainicjowała akcję blokowania alpejskich przełęczy, by uniemożliwić nielegalnym imigrantom przedostawanie się do Francji tą drogą. W piątek francuska gazeta Le Mond poinformowała, że prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko organizatorom akcji. Ma ono ustalić, czy nie doszło do przestępstwa przeciwko… imigrantom.
W ramach prowadzonego śledztwa przesłuchiwano imigrantów i działaczy lewicowych, którzy pomagali im nielegalnie sforsować granicę, przy czym pytano ich, czy nie doznali szkód ze strony Defend Europe.
Prokurator Raphaël Balland powiedział, że żadnych skarg nie odnotowano, nikt też nie potwierdził w toku przesłuchań, by działacze Defend Europe dopuścili się jakichkolwiek aktów agresji wobec imigrantów.
Co ciekawe, nikomu nie przyszło do głowy, by podjąć jakiekolwiek kroki prawne przeciw tym, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, a także wobec tych, którzy im w tym pomagali.
Głos Europy donosił w zeszłym tygodniu o najnowszej inicjatywie Defend Europe (DE) w Alpach. W piątek francuska gazeta Le Monde poinformowała, że prokurator Gap ogłosił wszczęcie śledztwa w celu ustalenia, czy Defend Europe popełniła jakiekolwiek wykroczenia przeciwko imigrantom.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!