Polska Wiadomości

Feministka oskarża Centrum Praw Kobiet o… dyskryminację

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Hipokryzja w funkcjonowaniu fundacji Centrum Praw Kobiet (CPK), czy nieporozumienie, które skończyło się w sądzie? W Łodzi toczy się proces pomiędzy byłą działaczką CPK, a fundacją! O co chodzi? Działaczka domaga się odszkodowania z tytułu naruszenia zasady równego traktowania i dyskryminacji!

Zgodnie ze statusem Centrum Praw Kobiet, celami tej feministycznej organizacji jest walka o „poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka w stosunku do kobiet, w tym zasady równego traktowania kobiet (…), a także przeciwdziałanie wszelkim formom przemocy i dyskryminacji kobiet”. Tyle teoria, bo w praktyce wygląda to różnie.  Przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia – Sądem Pracy toczy się bowiem przeciwko Centrum Praw Kobiet proces o „odszkodowanie z tytułu naruszenia zasady równego traktowania i dyskryminacji”. Sprawę wniosła do sądu osoba, która przez wiele lat współpracowała z CPK

O co chodzi? Władze centrum nie chciały odpowiadać na pytania portalu wPolityce.pl, ale jak udało  się mu dowiedzieć, sprawa prawdopodobnie związana jest z dyskryminacją pracownic jednego z oddziałów w stosunku do pracownic innych oddziałów w zakresie sposobu wynagradzania oraz warunków pracy. Proces toczy się od prawie trzech lat, ale dopiero obecność publiczności na ostatniej, jawnej rozprawie spowodowała zaniepokojenie przedstawicieli CPK. Z naszych informacji wynika, żę CPK usiłował wyłączyć jawność rozprawy, a gdy to się nie udało, wyraziło chęć ewentualnej ugody.

O Centrum Praw Kobiet stało się głośno, gdy w ich siedzibach, w październiku 2017 r., pojawiła się policja. Funkcjonariusze mieli nakaz przejęcia dokumentacji projektów ze środków Ministerstwa Sprawiedliwości za lata 2012-2015.Organizacja przekonywała z kolei, że jest to zemsta za organizację „czarnych protestów”. W histerię przeciwko rutynowym czynnościom policjantów, wpadły posłanki Platformy Obywatelskiej, .Nowoczesnej oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Przedstawicielki CPK narzekają też, że Ministerstwo Sprawiedliwości zaprzestało finansowania ich organizacji.

Źródło: wpolityce.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!